Kto jest winny zawrócenia się rządu o „bursztynową listę obserwacyjną”?
Wtajemniczony z Whitehall sugeruje, że sekretarz podróży „zje g**ę” z powodu zamieszania w podróży

Sekretarz ds. Transportu Grant Shapps
Tolga Akmen/WPA Pool/Getty Images
Boris Johnson porzucił plany dotyczące nowej podróżniczej listy obserwacyjnej po buncie torysowskich posłów, którzy twierdzili, że zrujnuje to plany wakacyjne milionów ludzi.
Rząd zaplanował wprowadzenie bursztynowej listy obserwacyjnej podróży, grupy krajów, które były zagrożone wpisaniem na czerwoną listę, co oznaczało, że powracający podróżni byliby zmuszeni do samoizolowania się w hotelach na dziesięć dni na własny koszt.
Hiszpania znalazła się wśród krajów branych pod uwagę na dodatkowej liście, jednak Johnson powiedział wczoraj, że: chciałem prostego systemu sygnalizacji świetlnej jak powiedziały źródła rządowe Czasy że plany zostały porzucone.
Jastrzębie i gołębie
Według The Times, plan utworzenia bursztynowej listy obserwacyjnej został poparty przez sekretarza zdrowia Sajida Javida, który argumentował, że ludziom należy dawać więcej informacje o ryzyku przy rezerwacji wakacji .
Ale premier spotkał się również z opozycją ze strony kanclerza Rishi Sunaka, sekretarza ds. Podróży Granta Shappsa i sekretarza handlu międzynarodowego Liz Truss, a backbenchers Tory powiedział, że doprowadzi to do załamania letnich rezerwacji, dodaje gazeta.
Źródła gabinetu powiedziały Opiekun że plany zostały ostatecznie zniszczone przez Ministerstwo Skarbu i Departament Transportu w związku z rosnącą reakcją branży turystycznej, która wzbudziła obawy, że pozostawi wczasowiczów w stanie zawieszenia.
Inne źródło powiedziało gazecie, że Johnson nigdy osobiście nie był przychylny, ale pomysł ten został po raz pierwszy przedyskutowany podczas spotkania Covid O w zeszłym tygodniu po obawach niektórych w Whitehall, że nowy wariant może zostać przywrócony z podróżnikami z Hiszpanii, Włoch lub Grecji przez lato.
Lista obserwacyjna mogła ostrzec ludzi, że kraj, do którego jadą [może] zmienić kolor na czerwony i podać im pełną informację, ale reakcja jest tak duża, że straciliśmy tę pozycję. Ale nie ma szans, że teraz pójdzie dalej, powiedział źródło Whitehall.
Ministrowie podpisali plany dotyczące bursztynowej listy obserwacyjnej, jednak spotkała się z gniewem ze strony backbencherów torysów, którzy zbombardowali Granta Shappsa… i innych ministrów zaangażowanych w telefony i wiadomości wyjaśniające ich niepokój, Telegraf mówi.
Jeden z deputowanych, który rozmawiał z sekretarzem ds. transportu, aby zarejestrować swój sprzeciw, powiedział gazecie, że jest to rzeczywiście kwestia utraty głosów, dodając: Ludzie są naprawdę wkurzeni na to.
Po przejściu na plan kolejnego poziomu w systemie sygnalizacji świetlnej rośnie presja, aby system sygnalizacji świetlnej został zastąpiony czymś znacznie prostszym, takim jak zasady stosowane w Ameryce, dodaje gazeta.
Partia Pracy ruszyła, by zaatakować rząd z powodu chaosu, oskarżając konserwatystów o całkowity chaos związany z polityką graniczną i mówiąc, że potrzebna jest maksymalna jasność, a nie lekkomyślny zwrot do 10. miejsca.
Gra obwiniaj
Pewnego ranka rząd ogłosił również zmiany w NHS Testuj i śledź w celu uniknięcia letniej pingdemii , to jest zwrot w kierunku U, który jest przyciągając największą uwagę w Westminster dziś rano, mówi Politycy Alexa Wickhama.
Dodaje, że palec jest mocno wskazywany na Shappsa, a nie mniej niż pięć źródeł w rządzie i wokół niego twierdzi, że on i Departament Transportu byli winni zamieszania wśród wezwań do dość krwawych oskarżeń.
Grant będzie musiał za to jeść gówno, powiedział źródło Whitehall serwisowi informacyjnemu.
Wydaje się, że Johnson uniknął większości skutków chaosu po złożeniu obietnicy nadzorowania prostego systemu, a Tim Alderslade, dyrektor naczelny Airlines UK, powiedział, że premier trafił w sedno.
Dodał, że ludzie chcą jasnego i spójnego systemu podróżowania, który rozumieją i który jest wykonalny. Musimy teraz pójść dalej i skupić się na prawdziwej nagrodzie w tym tygodniu – umieszczeniu większej liczby krajów na zielonej liście, zanim będzie za późno.
Premier wciąż jednak spotyka się z rosnącym sprzeciwem wobec istniejącego systemu, a wezwania do wyjaśnień wciąż nasilają się pomimo decyzji o unikaniu dodawania szóstego poziomu do systemu.
Niespójności w istniejącym systemie wciąż wymagają rozwiązania, powiedział The Telegraph Stephen Hammond, były minister transportu i torysowski przewodniczący parlamentarnej grupy ds. podróży służbowych, dodając: Osobiście uważam, że nie jestem do końca pewien, jaka jest różnica między zielony i bursztynowy.
Stopniowany system sygnalizacji świetlnej prawdopodobnie zrobił już swój czas, a ja wybrałbym bardziej przejrzysty system, kontynuował. Przechodzimy do punktu, w którym uznajemy prawie cały świat za podróże, jeśli jesteś podwójnie zaszczepiony. Ważniejsza powinna być swoboda poruszania się.
Simon Jupp, konserwatywny członek komisji ds. transportu, powtórzył sugestię Hammonda, dodając, że zasady muszą zostać uproszczone, aby wzbudzić zaufanie w branży turystycznej i wśród pasażerów.
Większa niepewność jeszcze bardziej pogorszy morale i zagrozi tysiącom nowych miejsc pracy. Dodał, że zielony lub czerwony (bez bursztynu) jest prostszy i rozsądniejszy.