Książę Harry: Nikt nie chce być królem ani królową
Royal otwiera się na temat monarchii, prowadząc „normalne” życie i ból chodzenia za trumną matki

Książę Harry mówi, że nikt w rodzinie królewskiej nie chce rządzić, podczas szczerego wywiadu, w którym omówił również traumę chodzenia za trumną swojej matki w wieku 12 lat.
„Czy jest ktoś z rodziny królewskiej, który chce zostać królem lub królową? Nie sądzę, ale wykonamy swoje obowiązki we właściwym czasie” – powiedział magazynowi US Newsweek .
Dodał, że młodsi członkowie rodziny królewskiej, w tym książę William i Kate Middleton, „byli zaangażowani w modernizację brytyjskiej monarchii.
„Nie robimy tego dla siebie”, powiedział, „ale dla większego dobra ludzi”.
Harry mówił również o swojej decyzji, by szukać profesjonalnej pomocy, aby pogodzić się ze śmiercią matki, przy czym Newsweek powiedział, że jego głos jest „twardy”, gdy mówił o chodzeniu za jej trumną „w otoczeniu tysięcy ludzi obserwujących mnie, podczas gdy miliony innych robiły w telewizji” .
Dodał: „Nie sądzę, żeby w żadnych okolicznościach żadne dziecko nie powinno być o to proszone. Nie sądzę, żeby stało się to dzisiaj.
Ponadto wyraził chęć utrzymania „normalnego” życia, wykonując codzienne obowiązki, takie jak zakupy, mówiąc: „Nawet gdybym był królem, sam bym robił zakupy”.
Jego komentarze wywołały burzę w mediach w Wielkiej Brytanii, a kilku dziennikarzy stwierdziło, że bardzo różnili się od oddania królowej tronowi i krajowi.
Korespondent królewski Daily Express, Richard Palmer, napisał na Twitterze.
Taki kontrast między królową, która przed wszystkim stawia służbę swojemu narodowi, a jej wnukami, którzy chcą innej równowagi.
— Richard Palmer (@RoyalReporter) 22 czerwca 2017 r.
BBC Korespondent królewski Peter Hunt powiedział: „To wywiad, który wzbudzi sympatię – książę wciąż zmaga się ze śmiercią swojej matki – i uniesie brwi. Taka reakcja zostanie wywołana sugestią Harry'ego, że Windsorowie nie przewracają się nawzajem, by wypełnić to, co jego matka kiedyś nazywała „najlepszą pracą”, kiedy zwolni się.