Korea Północna odrzuca rozmowy pokojowe z Koreą Południową
Pjongjang podąża za oświadczeniem z dwoma kolejnymi testami rakietowymi

Kim Jong Un nadzoruje w zeszłym roku odpalenie próbne dwóch północnokoreańskich rakiet balistycznych
Obrazy Getty
Korea Północna odrzuciła dalsze rozmowy pokojowe z Koreą Południową i oświadczyła, że jej decyzja jest całkowicie winą działań Korei Południowej.
Oświadczenie to nastąpiło po czwartkowym przemówieniu prezydenta Korei Południowej Moona Jae-ina, w którym obiecał zjednoczyć Półwysep Koreański do 2045 roku. Azja i świat czeka na nas.
Opisując Moona jako bezczelnego i bezwstydnego człowieka, Północ odrzuciła dalszy dialog, gdy Korea Południowa kontynuuje wspólne ćwiczenia wojskowe z USA.
W oświadczeniu dodano: Kwestionujemy nawet, czy proces myślowy [Moona] jest prawidłowy, gdy wspomina „rozmowy” między Północą a Południem podczas rozgrywania scenariuszy wojennych, które planują zniszczyć większość naszych armii w ciągu 90 dni.
Rzecznik zjednoczenia Północy dodał: Nie mamy więcej słów do rozmowy z urzędnikami Korei Południowej.
Sky News Wskazuje, że rozmowy na temat denuklearyzacji utknęły w martwym punkcie pomimo porozumienia o ich wznowieniu na czerwcowym spotkaniu prezydenta USA Donalda Trumpa z przywódcą Korei Północnej Kim Dzong Unem.
Według południowokoreańskiego wojska, Korea Północna wystrzeliła dwa pociski próbne w morze u wschodniego wybrzeża.
Dwa niezidentyfikowane pociski przebyły 230 km (140 mil), osiągając wysokość 30 km (18 mil), mówi Połączony Szef Sztabów Korei Południowej. To już szósty taki test w niecały miesiąc.
Chociaż prezydent Donald Trump zbagatelizował testy broni, CNN mówi, że analitycy uważają, że powinni dać powód do niepokoju Waszyngtonowi.
Ta najnowsza prowokacja ma na celu wywarcie presji na Seul, aby popychał transgraniczne więzi gospodarcze i skłaniał Waszyngton do ustępstw we wszelkich przyszłych rozmowach dotyczących programu broni jądrowej w Pjongjangu. Opiekun mówi.