Irlandzka teoria dysydentów zbadała bomby z listami z Londynu
Urządzenia wybuchowe wysłane do Waterloo i dwóch lotnisk nosiły irlandzkie stemple pocztowe

Policja antyterrorystyczna prowadzi śledztwo w sprawie irlandzkiego dysydenta po wysłaniu improwizowanych ładunków wybuchowych do trzech głównych węzłów transportowych w Londynie.
Urządzenia zostały wczoraj dostarczone na dworzec Waterloo i budynki administracyjne na lotniskach Heathrow i London City.
Chociaż źródła bezpieczeństwa twierdzą, że jest za wcześnie, aby spekulować, kto był za to odpowiedzialny, prymitywne urządzenia zapalające, które zostały wysłane w błyskawicznych torbach, nosiły irlandzkie stemple pocztowe i wyglądały na wysłane z Dublina.
Według irlandzkiego źródła bezpieczeństwa brutalni dysydenccy republikanie byli najbardziej prawdopodobnymi sprawcami, a bomby paczkowe są postrzegane jako „tanie” sposoby wywoływania terroru na Morzu Irlandzkim. Codzienny Telegraf raporty.
Podejrzane są trzy grupy, Czasy mówi. Należą do nich New IRA, która prawdopodobnie przeprowadziła bombardowanie w Londonderry w zeszłym miesiącu, oraz Continuity IRA, o której doniesiono, że ostatnio wystosowała groźby przeciwko Wielkiej Brytanii.
Inna grupa związana z przemocą w Irlandii Północnej, Arm Na Poblachta, może być w kadrze, ale dysydencka grupa paramilitarna Oglaigh na heireann, odpowiedzialna za zbombardowanie siedziby MI5 w Co Down w 2015 roku, ogłosiła zawieszenie broni w zeszłym miesiącu.
Jednakże, Sky News” Korespondent z Irlandii, Stephen Murphy, powiedział: Wiadomość o tym irlandzkim związku została tutaj przyjęta z powszechnym zaskoczeniem.
Źródła bezpieczeństwa mówią tutaj, że gdyby jakakolwiek irlandzka grupa dysydentów próbowała wysłać ładunki wybuchowe pocztą do Wielkiej Brytanii, są szanse, że byłyby one bardziej wyrafinowane i bardziej szkodliwe.
Źródło w Dublinie powiedziało Czasy irlandzkie że urządzenia mogły zostać wysłane przez krajowych lub międzynarodowych terrorystów lub samotnego napastnika z nieznanego jeszcze powodu.
Rzecznik irlandzkiej policji Garda potwierdził, że pomagali Metropolitan Police w dochodzeniu.
Met powiedział, że urządzenia wewnątrz paczek były małymi improwizowanymi urządzeniami wybuchowymi i opisał je jako niezbyt wyrafinowane.
Urządzenia te, na tym wczesnym etapie badań, wydają się zdolne do zapalenia początkowo niewielkiego ognia po otwarciu, dodali.
The Daily Telegraph powiedział, że w ostatnich miesiącach napięcia po obu stronach granicy narastają w związku z impasem związanym z Brexitem.
W żadnej z trzech lokalizacji nie było żadnych przerw w świadczeniu usług. Zastępca komendanta policji Sean O’Callaghan z brytyjskiej policji transportowej powiedział, że dojeżdżający do pracy powinni czuć się bezpiecznie i uspokojeni.
Nie dokonano żadnych aresztowań, a policja doradza węzłom transportowym w całym Londynie, aby zachowały czujność i aby opinia publiczna zgłaszała wszystko, co podejrzane.