Gdzie się podziały wszyscy zagraniczni pracownicy?
Pracodawcy twierdzą, że pracownicy z UE nie wracają do poprzednich ról, ponieważ Wielka Brytania łagodzi ograniczenia Covid

CARL COURT/AFP przez Getty Images
Firmy w Wielkiej Brytanii walczą o obsadzenie ról personelu w obliczu niedoboru pracowników zagranicznych wywołanego kryzysem Covid-19 i Brexit , ostrzegają eksperci branżowi.
Chartered Institute of Personnel and Development (CIPD) i firma rekrutacyjna Adecco twierdzą, że pracodawcy planują zatrudniać w najszybszym tempie od ośmiu lat w oczekiwaniu na boom po pandemii. Ale chociaż klienci chcą nadrobić stracony czas po ponownym otwarciu sektorów hotelarstwa i handlu detalicznego w Anglii i Walii, gwałtowny spadek liczby pracowników w UE podsyca ryzyko niedoborów siły roboczej. Opiekun raporty.
Szacuje się, że aż 1,3 miliona opuściło Wielką Brytanię od końca 2019 r., ponieważ wielu wróciło do swojego kraju urodzenia, aby przejrzeć pandemię w domu, kontynuuje gazeta. Eksperci z branży ostrzegają, że problemy kadrowe dotknęły również sektory opieki społecznej, budownictwa i produkcji – i ryzykują zaciągnięcie hamulca ręcznego na ożywienie.
Uderz w gościnność
Skalę problemu podkreślają nowo opublikowane dane ze strony internetowej Adzuna, która jest śledzona przez urzędników państwowych pod kątem wczesnych sygnałów ostrzegawczych na rynku pracy, mówi The Guardian.
Liczba ofert pracy wymienionych przez wyszukiwarkę wzrosła o 18% w ciągu ostatnich sześciu tygodni do prawie miliona wakatów, ponieważ sektor imprez i rekreacji zaczął ponownie zatrudniać. Jednak liczba poszukiwań pracy z Europy i Ameryki Północnej zmniejszyła się o połowę – o około 250 000 – od lutego 2020 r., kiedy koronawirus zaczął rozprzestrzeniać się na kraje na całym świecie.
Szefowie barów i restauracji w całej Wielkiej Brytanii twierdzą, że mogą być zmuszeni do ograniczenia godzin otwarcia w wyniku problemów kadrowych, pomimo przewidywanego ogromnego popytu ze strony klientów, BBC raporty.
Według Adzuny miastami najbardziej dotkniętymi niedoborami kadrowymi są Manchester, Cambridge i Oxford. Współzałożyciel witryny, Andrew Hunter, mówi, że braki zostały pogłębione przez exodus domorosłych pracowników, którzy porzucili branżę hotelarską i detaliczną w poszukiwaniu bezpieczniejszej pracy po wzlotach i upadkach zeszłego roku.
Dodał, że brytyjscy pracodawcy nie mogą już polegać na pracownikach z zagranicy w celu wypełnienia luk w zatrudnieniu.
Jeremy King, współzałożyciel grupy restauracyjnej Corbin & King, powiedział: ja wieści strony, że nikt nie do końca zdawał sobie sprawę, ilu mamy ludzi z Europy.
Zostali uwięzieni tutaj podczas pandemii i byli traktowani bardzo źle, powiedział King. Mamy sekretarkę domową, która nie okazuje szacunku dla branży, naszego trzeciego co do wielkości pracodawcy. Wrócili do domu, a niektórzy nie chcą wracać, a kto może ich winić? Inni, którzy nie mogą wrócić.
Dane opublikowane w zeszłym miesiącu przez dostawcę oprogramowania dla branży hotelarskiej Po czwarte pokazują, że w pierwszym kwartale 2021 r. 34,9% nowych osób rozpoczynających działalność w sektorze pochodziło z UE, w porównaniu z 48,6% w pierwszym kwartale 2019 r., jak wynika z publikacji branżowych Wiadomości CLH zgłoszone w tym czasie.
Niskie wynagrodzenie, wysokie ciśnienie
Eksperci branżowi twierdzą, że dodatkowe naciski, z jakimi borykają się personel hotelarski, również sprawiły, że praca stała się mniej atrakcyjna, a wielu powracających jest zmuszonych do objęcia kilku stanowisk z powodu niedoborów i cięć kadrowych.
Inną częstą obawą przed powracającym personelem jest antagonizowanie gości poprzez naleganie, aby przestrzegali przepisów Covid, takich jak odprawa za pomocą aplikacji do testowania i śledzenia oraz noszenie maski, informuje Czasy finansowe .
Agencje rekrutacyjne nakłaniają firmy do przemyślenia, ile płacą pracownikom, aby przyciągnąć więcej kandydatów. Chris Slay o przepisie umiejętności rekrutera powiedział Telegraf że firmy nie żyją w prawdziwym świecie, żyją w świecie, który już nie istnieje.
Dodał, że w 2021 r. nie ujdzie ci na sucho płacenie ludziom płacy minimalnej, po prostu nikogo nie dostaniesz.
To przesłanie zostało powtórzone przez Gerwyna Daviesa, starszego doradcę ds. rynku pracy w Chartered Institute of Personnel and Development, organizacji zawodowej dla specjalistów HR. Pracodawcy muszą poprawić warunki zatrudnienia i zwiększyć możliwości szkoleń, aby skłonić pracowników do powrotu, powiedział The Guardian.
Oferując miejsca pracy lepszej jakości, pracodawcy będą w lepszej pozycji, aby przyciągnąć i zatrzymać potrzebny personel, szczególnie w sektorach, które tradycyjnie polegały na pracownikach z UE, których podaż gwałtownie spadła, powiedział Davies.