FBI i Apple zbadały wyciek zdjęć nagich celebrytów
Haker odpowiada za koordynację zespołu, który ukradł nagie zdjęcia 101 celebrytów

Robyn Beck / AFP
FBI i Apple rozpoczęły dochodzenie w sprawie przechwytywania i wycieku nagich zdjęć z prywatnych kont dziesiątek celebrytek.
Szereg zhakowanych gwiazd potwierdziło autentyczność zdjęć, w tym aktorka Jennifer Lawrence, najbardziej znana z roli w filmach o Igrzyskach śmierci, oraz Mary Elizabeth Winstead, która zagrała w popularnych horrorach, takich jak Ostateczne przeznaczenie 3.
Apple początkowo odmówił komentarza w sprawie doniesień, że zdjęcia pochodzą z kont iCloud celebrytów, ale zeszłej nocy rzecznik firmy Nat Kerris powiedział Reuters : „Bardzo poważnie traktujemy prywatność użytkowników i aktywnie badamy ten raport”.
Rzecznik FBI powiedział, że jest „świadomy zarzutów” i „rozwiązuje sprawę”, Powiązana prasa raporty.
Eksperci ds. bezpieczeństwa online podnieśli pytania dotyczące bezpieczeństwa witryn do przechowywania danych w chmurze.
„Dla celebrytów i ogółu społeczeństwa ważne jest, aby pamiętać, że obrazy i dane nie znajdują się już tylko na urządzeniu, które je przechwyciło” – powiedział Ken Westin, analityk ds. bezpieczeństwa w Tripwire. BBC . „Chociaż wielu dostawców usług w chmurze może szyfrować komunikację danych między urządzeniem a chmurą, nie oznacza to, że obraz i dane są szyfrowane, gdy dane są w spoczynku.
„Jeśli możesz wyświetlić obraz w usłudze w chmurze, haker też może” – powiedział Westin.
Jeden anonimowy użytkownik strony pornograficznej AnonIB przyznał się do koordynowania grupy hakerów w celu kradzieży prywatnych zdjęć celebrytów, Codzienna poczta raporty. Użytkownik powiedział, że przeprowadzi się do nowej lokalizacji, a następnie opublikuje więcej zdjęć.
„Chłopaki, żebyście wiedzieli, że nie zrobiłem tego sam” – napisał użytkownik. „Jest kilka innych osób, które brały w tym udział i musiałem liczyć na to, że tak się stanie [sic]. To efekt kilkumiesięcznej, długiej i ciężkiej pracy wszystkich zaangażowanych. Dziękujemy za darowizny i cieszymy się z podekscytowania.
„Wkrótce przeniosę się do innej lokalizacji, z której będę dalej pisać”.
Nie wiadomo jeszcze, czy twierdzenia autora są prawdziwe.
Nagie zdjęcia Jennifer Lawrence budzą obawy o bezpieczeństwo iCloud
1 września
Haker opublikował nagie zdjęcia i filmy, na których widać ponad 100 celebrytów, w tym aktorkę Jennifer Lawrence, gwiazdę reality TV Kim Kardashian i piosenkarkę Rihannę, co stanowi poważne naruszenie prywatności w Internecie.
Wyciek nagich zdjęć wywołał poważne obawy o bezpieczeństwo usług internetowych, a wielu analityków sugeruje, że zabezpieczenia używane przez wiele głównych witryn i aplikacji są niewystarczające i podatne na ataki.
Oparta na obrazach tablica ogłoszeń 4chan opublikowała wczoraj nagie zdjęcia przedstawiające gwiazdę Glee Leę Michele, piosenkarkę Hillary Duff, aktorkę Spiderman Kirsten Dunst oraz modelki Jenny McCarthy i Kate Upton.
Podczas gdy niektórzy z ujawnionych twierdzili, że zdjęcia są fałszywe, przedstawiciele Jennifer Lawrence wydali oświadczenie w serwisie informacyjnym poświęconym rozrywce TMZ co najwyraźniej potwierdziło, że są autentyczne.
„To rażące naruszenie prywatności” – powiedział. „Skontaktowano się z władzami i będą one ścigać każdego, kto opublikuje skradzione zdjęcia Jennifer Lawrence”.
Wiele celebrytów użyło Twittera, aby potwierdzić, że zdjęcia są prawdziwe. Mary Winstead powiedziała, że może sobie tylko wyobrazić „przerażający wysiłek”, jaki włożono w pozyskanie zdjęć.
Ci z Was, którzy oglądają zdjęcia, które zrobiłam z mężem lata temu w zaciszu naszego domu, życzę Wam, że poczujecie się dobrze.
— Mary E. Winstead (@M_E_Winstead) 31 sierpnia 2014 r.
Wiedząc, że te zdjęcia zostały usunięte dawno temu, mogę sobie tylko wyobrazić przerażający wysiłek, jaki w to włożono. Uczucie dla wszystkich, którzy zostali zhakowani.
— Mary E. Winstead (@M_E_Winstead) 31 sierpnia 2014 r.
Wstępne doniesienia sugerują, że odpowiedzialny haker lub hakerzy mogli zdobyć pliki, uzyskując dostęp do kont iCloud celebrytów, ale nie zostało to jeszcze potwierdzone. Opiekun skontaktował się z Apple w celu uzyskania komentarza, ale firma jeszcze nie odpowiedziała.
Jak więc bezpieczny jest iCloud? Według urzędnika jabłko iCloud używa bezpiecznych tokenów do uwierzytelniania konta, wysyłając nazwy użytkownika i hasła za pośrednictwem zaszyfrowanego połączenia internetowego. Według Rozcierany „Christina Warren” oznacza to, że „dopóki Twoje hasło jest unikatowe i bezpieczne, przechwycenie danych przesyłanych z telefonu lub komputera na serwery Apple powinno być bardzo trudne”.
Dla wielu użytkowników bezpieczeństwo online staje się problemem, gdy ponownie używają tego samego hasła w wielu lokalizacjach. „To problem”, mówi Warren, „ponieważ jeśli witryna, z której często korzystasz, została zhakowana i używasz tej kombinacji adresu e-mail/hasła do innych kont, wszystkie te konta również są zagrożone”. Wiele dużych firm internetowych, w tym eBay i Adobe, zostało ostatnio zhakowanych, co powoduje, że hasła wielu użytkowników są narażone na ataki.
Innym sposobem, w jaki hakerzy mogą uzyskać dostęp do prywatnych informacji, jest wykorzystanie opcji „zapomniałem hasła” w iCloud. W zależności od konfiguracji konta iCloud, można to zrobić, odpowiadając na kilka pytań weryfikacyjnych. Jeśli odpowiedzi na pytania są łatwe lub, w przypadku celebrytów, publicznie dostępne, to haker może dość łatwo uzyskać dostęp do prywatnych danych użytkowników.
Witryna Apple z wiadomościami 9to5mac.com zgłasza, że ponieważ filmy nie działają z komponentem My Photo Stream w iCloud, jest mało prawdopodobne, że usługa była wyłącznie winna przecieków. „To prowadzi większość do przekonania, że haker pozyskał te pliki z wielu źródeł” – czytamy w witrynie.
News.com.pl oferuje porady dotyczące zabezpieczania haseł, w tym tworzenia silnych haseł, które nie wymagają typowych kombinacji klawiszy, takich jak „123456” lub „qwerty”, upewniając się, że hasło, którego używasz dla każdej witryny, jest unikalne i korzysta z uwierzytelniania dwuskładnikowego, w którym Należy podać kod weryfikacyjny wysłany na telefon komórkowy użytkownika oraz hasło.