Dominic Cummings: pięć pytań bez odpowiedzi na temat naruszenia blokady w Durham
Główny doradca premiera mówi, że nie złożył rezygnacji i nie żałuje złamania zasad

Główny doradca premiera mówi, że nie złożył rezygnacji i nie żałuje złamania zasad
Peter Summers/Getty Images
Główny doradca premiera powiedział, że nie żałuje dwóch naruszeń brytyjskich przepisów dotyczących blokowania koronawirusa, pomimo utrzymujących się pytań o to, jak się zachowywał.
Dominic Cummings powiedział: Konferencja prasowa Downing Street wczoraj że działał odpowiedzialnie i legalnie, dodając, że nie żałował tego, co zrobiłem, nawet jeśli rozsądni ludzie mogliby się nie zgodzić.
Niektórzy starsi konserwatywni posłowie są przerażeni decyzją Borisa Johnsona o poświęceniu znacznego kapitału politycznego na rzecz ochrony niewybieralnego biurokraty, mówi BBC redaktorka polityczna Laura Kuenssberg.
A wielu posłów, dziennikarzy i członków społeczeństwa wciąż ma pytania, na które chcieliby odpowiedzieć.
Dlaczego Cummings nie mógł zostać w Londynie?
Doradca premiera twierdził, że wyjechał z Londynu, ponieważ nie było nikogo, kogo mógłby rozsądnie poprosić o opiekę nad swoim czteroletnim synem, gdyby on i jego żona zachorowali w tym samym czasie.
Cummings określił tę możliwość jako wyjątkową. Ale przy ponad 260 000 potwierdzonych przypadków wirusa w Wielkiej Brytanii chorzy rodzice potrzebujący rozwiązań w zakresie opieki nad dziećmi podczas pandemii są dość powszechne.
Biorąc pod uwagę poświęcenia poczynione przez innych, krytycy pytali, dlaczego pan Cummings, jako osoba zaangażowana w ustalanie zasad blokady, nie mógł wezwać żadnych przyjaciół ani rodziny w Londynie, aby pomogli im w przestrzeganiu ograniczeń, mówi Wiadomości ITV .
Ostatecznie Cummings nie wspomniał o tym, że jego synem opiekują się członkowie rodziny, mówi nadawca. Jedynym powodem podróżowania z koronawirusem – który Cummings i jego żona uważają, że mieli – było to, że istniało ekstremalne ryzyko dla życia, coś, czego Cummings nie powiedział, że tak było.
Dlaczego nie powiedział Borisowi Johnsonowi przed wyjazdem?
Cummings twierdzi, że nie powiedział premierowi o swojej podróży do Durham, przyznając, że prawdopodobnie był to błąd.
Nie pytałem premiera o tę decyzję. Sam był chory i miał ogromne problemy, powiedział Cummings.
Czas premiera to prawie najcenniejszy towar, jaki istnieje w rządzie. Szczera prawda o mojej pracy jest taka, że przez cały dzień mam niekończące się problemy i nie mogę chodzić do niego cały dzień, pytając go „co o tym myślisz”, „co myślisz o drugim”, inaczej co jest po co mieć wokół siebie ludzi takich jak ja?
Cummings powiedział, że powiedział premierowi o swojej podróży tydzień po przybyciu do Durham, kiedy oboje mieli koronawirusa. Dodał, że żadne z nich nie pamięta rozmowy, bo oboje byli w złym stanie, mówi Telegraf .
Dlaczego pojechał do zamku Barnard?
Podczas pobytu w Durham Cummings przejechał 50 km do zamku Barnard, regionalnego punktu widokowego, i wysiadł z samochodu, aby usiąść nad rzeką. Dołączyła do niego żona i syn.
Dopiero kilka tygodni późniejzmieniono prawo, aby umożliwić podróżowanie w celach ruchowych i rekreacji na świeżym powietrzu. Jednak Cummings twierdzi, że wybrał się w podróż, aby upewnić się, że jest w stanie wrócić do Londynu, wykorzystując podróż do sprawdzenia swojego wzroku.
Wszyscy wrócimy, powiedział. Moja żona powiedziała, że powinniśmy jechać drogą i sprawdzić, czy naprawdę umiesz prowadzić, i zobaczyć, czy twoja wizja jest dziwna, czy też wszystko w porządku. Nie chciała ryzykować prawie 300-kilometrowej jazdy z naszym dzieckiem.
Ale jeśli Cummings miał wątpliwości, czy jego wzrok jest wystarczająco dobry, by jechać do Londynu, dlaczego był wystarczająco pewny siebie, by przejechać 30 mil do zamku Barnard z żoną i synem w pojeździe? pyta Opiekun .
Zeszłej nocy Johnson twierdził, że to bardzo, bardzo prawdopodobne, że Cummings pojechał do zamku Barnard z powodu problemów ze wzrokiem. Premier dodał: Przekonuję się, że po raz pierwszy od lat muszę nosić okulary, bo, jak sądzę, prawdopodobne są tego skutki.
Johnson powiedział Codzienna poczta ankieter w 2014 roku: Jestem teraz tak krótkowzroczny, że jestem niewidomy! Kiedyś moje oczy były fantastyczne, ale teraz...
W weekend, w którym Cummings i rodzina pojechali do Barnard Castle, rozpoczęto nową rządową kampanię, aby przypomnieć ludziom, że nawet w czasie, gdy ludzie mogą chcieć spędzić czas razem, zasady nadal obowiązują, mówi Opiekun .
–––––––––––––––––––––––––––––––– Aby zapoznać się z najważniejszymi artykułami z całego świata — oraz zwięzłym, odświeżającym i zrównoważonym podejściem do programu wiadomości na dany tydzień — wypróbuj magazyn Tydzień . Rozpocznij subskrypcję próbną już dziś ––––––––––––––––––––––––––––––––
Gdzie zatrzymał się w swojej podróży do iz Durham?
Cummings powiedział, że odbył 260-milową podróż do Durham bez zatrzymywania się, dodając, że zatrzymał się tylko po benzynę w drodze powrotnej do Londynu.
Oznaczałoby to, że przejechał 260 mil do Durham, ukończył 60-milową podróż w obie strony do Barnard Castle, a następnie przejechał 260 mil z powrotem do Londynu – w sumie 580 mil – i zatrzymał się tylko raz na benzynę.
Cummings przyznał się jednak, że czuł się źle podczas wycieczki do Barnard Castle, dzień przed wyjazdem do Londynu – mówiąc, że zatrzymał się po drodze.
Czy wyszedł z domu, gdy miał koronawirusa?
Cummings przyznał na konferencji prasowej, że oprócz wizyty w Barnard Castle, w drugim tygodniu swojego pobytu w Durham wybrał się na spacer po tym, jak zacząłem dochodzić do siebie po objawach koronawirusa – a nie wtedy, gdy całkowicie wyzdrowiał.
9 kwietnia, zgodnie z rządowymi wytycznymi, ćwiczenia na świeżym powietrzu nie były dozwolone dla osób z objawami koronawirusa. W tym momencie Cummings również nie znajdował się w samoizolacji przez pełne 14 dni.
Cummings powiedział, że spacer odbył się na ziemi jego ojca i że nie było ryzyka, że wpadnie na nikogo innego.