Dlaczego Szwajcarki strajkują
Tysiące wychodzą na ulice, aby wezwać do szybszego postępu w kierunku równości płac

Stephan Wermuth / AFP
Kobiety w całej Szwajcarii strajkują dziś w proteście przeciwko powolnym postępom w rozwiązywaniu problemu zróżnicowania wynagrodzenia ze względu na płeć i nierówności.
Demonstranci wychodzą na ulice w miastach Bern, Sion i Lozanna i, według BBC , każde szwajcarskie miasto i wioska, od centrum miejskiego po alpejskie społeczności rolnicze, ma zaplanowane zajęcia na dany dzień.
Aktywistka Marie Metrailler powiedziała: Celem jest zablokowanie kraju strajkiem feministycznym, strajkiem kobiet, francuska stacja radiowa RFI zgłoszone.
To pierwszy ogólnokrajowy strajk kobiet w Szwajcarii od czasu podobnego wydarzenia w 1991 roku, kiedy pół miliona kobiet wyszło na ulice. W tym czasie w szwajcarskim rządzie nie było kobiet i nie było ustawowego urlopu macierzyńskiego, przypomina BBC. Jeden kanton dopiero co udzielił kobietom głosu.
Ogromna frekwencja w 1991 roku była tym bardziej godna uwagi, że stanowiła jedną na siedem z 3,5 miliona kobiet w tym małym kraju.
Od czasu strajku w 1991 r. w rządzie zasiadało osiem kobiet-ministrów, a obecnie istnieje prawny wymóg oferowania urlopu macierzyńskiego przez firmy. Jednak niektóre Szwajcarki uważają, że przed nimi jeszcze długa droga: zarabiają średnio o 20% mniej niż mężczyźni i rzadko pełnią funkcje kierownicze.
Impulsem do nowego strajku było to, co wielu uważało za nieodpowiednią odpowiedź na apele o równe płace w zeszłym roku. Rząd zdecydował się wprowadzić ściślejszą kontrolę równości wynagrodzeń – ale tylko w przypadku firm zatrudniających ponad 100 pracowników, co, zdaniem działaczy, uczyniło to bez znaczenia dla wielu szwajcarskich kobiet.
AFP mówi, że frekwencja w dzisiejszym strajku pozostaje niepewna, ponieważ akcja protestacyjna w Szwajcarii jest rzadkością. Niektórzy pracodawcy, w tym państwowa spółka kolejowa, powiedzieli jednak, że uszanują decyzję kobiet o strajku.
ten BBC mówi, że kampanie w mediach społecznościowych mogą pomóc w ujawnieniu liczb w tym roku. Organizatorzy mają nadzieję, że po wybraniu koloru, który ma symbolizować strajk, na ulicach pojawi się morze fioletu.
Niektóre kobiety zdecydowały się nie brać całego dnia wolnego, ale skrócić swój czas pracy o 20%, kończąc pracę o 15:24 czasu lokalnego, aby odzwierciedlić 20% różnicę w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn w kraju. Kobiety niepracujące za wynagrodzeniem namawiano do wzięcia dnia wolnego od prac domowych.
Szwajcarzy, którzy chcą wesprzeć dzisiejszy ruch, zostali poproszeni o pozostawanie z tyłu – umożliwiając demonstrowanie swoim koleżankom lub partnerkom.
Szwajcaria nie jest jedynym europejskim krajem, w którym kobiety strajkują o równouprawnienie w ostatnich latach. 8 marca 2018 r., w Międzynarodowy Dzień Kobiet, kobiety w Hiszpanii opuściły swoje miejsca pracy.
Setki tysięcy Hiszpanek wyszły tego dnia na ulice we wszystkich większych miastach kraju. W Madrycie maszerowało aż 375 000, w Walencji 220 000, a w Barcelonie 200 000.
Hiszpania Kraj Gazeta chwaliła się wówczas: Siła mobilizacji w Hiszpanii wydaje się być wyjątkowa na całym świecie, czyniąc kraj liderem, jeśli chodzi o zwrócenie uwagi na walkę feministyczną.