Dlaczego Brisbane jest najbardziej niedocenianym miastem Australii?
Więcej niż tylko punkt wyjścia dla innych przysmaków Queensland, „BrisVegas” zyskuje na popularności

Brisbane to Kopciuszek Australii. Nie ma portu, który mógłby rywalizować z Sydney, ani plaż. Nie emanuje też wyrafinowanym fajnością Melbourne. Dla większości Brytyjczyków jest to miejsce, w którym bohaterowie Neighbours przeżywają swoje wygnanie po Ramsay Street.
Wielu podróżników – być może w drodze do krzykliwego Surfers Paradise, lub kierując się na północ, by znaleźć spokojne Wybrzeże Sunshine Coast – postrzega Brisbane jako punkt wyjścia do innych przysmaków Queensland. Tracą sztuczkę.
Nie jest już przerośniętym wiejskim miastem, stolica Queensland przyjęła podstępne wykopaliska wynikające z jej przezwiska i udowadnia, że BrisVegas jest wiele do świętowania.
Miasto położone jest pod odnogą Wielkiego Pasma Wododziałowego i rozciąga się wzdłuż wielkich krętych pętli rzeki, od której pochodzi jego nazwa. Ale jego wyluzowany subtropikalny urok skrywa bogactwo światowej klasy restauracji, sztuki, kultury i zakupów.
Opcje hotelowe Brisbane są również światowej klasy i obejmują butikowy luksus Emporium na South Bank; Westin, w pobliżu Ogrodów Botanicznych; Calile, oferujący ekskluzywny chłód na najmodniejszym obrzeżu Fortitude Valley; a do tego jedyna australijska nieruchomość sieci W Hotel.

Po prawie 24-godzinnej podróży z Europy, The W, na North Quay, jest mile widzianym przystankiem dla osób z opóźnieniem. Hotel dopiero niedawno otworzył swoje podwoje i emanuje charakterystyczną cechą charakterystyczną Stajni W.
Wnętrza są zabawne, jak można się spodziewać po The W, ale stożkowe z bezczelnym akcentem Queensland. Zamiast holu stanowisko powitalne znajduje się w salonie z koktajl barem, w którym mieszka DJ-rezydent, który wie, jak i kiedy go podniecić. Wzdłuż korytarzy wiją się rodzime dzieła sztuki i oznaczenia pływów oparte na liniach powodziowych rzeki.
Pokoje są duże, przewiewne i dobrze przemyślane, wyposażone w wysokiej klasy detale, które wyróżniają kolekcję The W. Ogromne łóżko, pełne poduszek, śnieżnobiałej pościeli i gigantycznej poduszki papużki falistej może wołać twoje imię, ale oprzyj się pokusie. Zanurz się zamiast tego w głębokiej, samodzielnej wannie w swoim pokoju – nowoczesne podejście do żelaznych zbiorników na wodę deszczową z outbacku – i zmocz swój jetlag.
Jeśli potrafisz oderwać się od rozciągającego się od podłogi do sufitu widoku na rzekę i dalej, na trzecim piętrze The W znajdziesz przyczółek legendarnej restauracji Three Blue Ducks w Sydney. Otwarte od 6 rano do późna, kąt na stolik na tarasie. Menu The Ducks’ Brisbane trzyma się etosu padoku, z którego słynie rodzeństwo z Sydney i Byron Bay, a jednocześnie zawiera specjały z Queensland. Nie przegap kraba z kluczem lub najlepiej strzeżonego sekretu skorupiaków Brisbane, robaków z Moreton Bay. Podawane z masłem XO są wyśmienite jak usta i palce.

Z The W jest krótki spacer przez rzekę do dzielnicy kulturalnej South Bank. Z mostu Victoria skręć w prawo w kierunku Muzeum Queensland, Galerii Sztuki Queensland (QAG), Biblioteki Stanowej i Galerii Sztuki Nowoczesnej (GoMA). Wszystkie są warte odwiedzenia, choćby tylko na flat white w jednej z kawiarni. Przynajmniej spędź trochę czasu w QAG i GoMA. Oprócz imponujących stałych kolekcji, galerie są domem dla dzieł niektórych z najwybitniejszych rdzennych artystów Australii. GoMA jest także gospodarzem Triennale Sztuki Współczesnej Azji i Pacyfiku, prezentując najbardziej ekscytującą i prowokującą do myślenia nową sztukę regionu. GoMA jest również świetna dla dzieci — jej innowacyjny program dla dzieci to świetna zabawa, niezależnie od tego, czy jesteś młody, czy nie.
Z GoMA wędrowanie dalej na południe do West Endu pozwala rzucić okiem na stare Brisbane, a także na jego artystyczne podziemia. Drewniane domki robotników stoją na palach wzdłuż krętych, pagórkowatych, usianych żakarandą ulic przedmieścia, z werandami ustawionymi pod kątem, by łapać wiatr od rzeki. Latem uważaj, gdzie kroczysz: ścieżki są zaśmiecone na wpół zjedzonymi mango porzuconymi przez rezydentów oposów i latających lisów.
Obszar ten stał się domem dla dużej greckiej społeczności Brisbane po drugiej wojnie światowej i pomimo postępującej gentryfikacji główne ulice handlowe wciąż są usiane rodzinnymi delikatesami, warzywniakami i doskonałymi restauracjami. W latach 70. wietnamscy imigranci również byli mile widziani na West Endzie. Huong's BYO, na Vulture Street, nadal serwuje jedną z najlepszych misek pho w mieście. Bułeczki kokosowe z rodzinnej piekarni pod restauracją nie mają sobie równych.
W dzisiejszych czasach West End to chłodny zakątek coraz bardziej szalonego śródmieścia, szczycący się kilkoma wspaniałymi kawiarniami. Czarna Gwiazda na Thomas Street pali się własną fasolę - kup trochę i przywieź do domu - a Kawiarnia Gunshop na Mollison Street słynie ze śniadań. Więc spróbuj Nora na Russell Street, która oferuje wszystko, od lokalnej kawy po doskonałe piwo rzemieślnicze od wczesnych godzin do późna; lub Lokal + Co , na O’Connell Street, wprowadzając skandynawski chłód w gorące, lepkie popołudnie.
Wpadnij do Zapalony czytelnik , na Boundary Street, aby przejrzeć sprytnie wyselekcjonowany wybór książek, a następnie: Muzyka Czarnego Kota , na Vulture Street, aby odebrać nowe wydawnictwo lub dwa od jednego z lokalnych muzyków. Brisbane ma bogatą historię muzyczną – od Bee Gees przez Go-Betweens, Saints do Savage Garden – na pewno znajdziesz melodię, którą pokochasz.

Jeśli szukasz szykownego śródmieścia po północnej stronie, udaj się na James Street, w niewielkiej odległości od West End na jednym ze zwykłych promów City Cat, które kursują po rzece. Wysiądź w New Farm Park i sprawdź, co się dzieje na Elektrownia centrum sztuki, a następnie przechadzając się z powrotem w kierunku centrum miasta do James Street, która znajduje się tuż za pulsującymi pubami, klubami i klubami z muzyką na żywo w Fortitude Valley.
Chociaż ma swój udział w dobrych kawiarniach – spróbuj Harveya , Łyżka Deli Café , lub Bardzo ładny , wszystko idealne do obserwowania ludzi – to zakupy są tutaj prawdziwą atrakcją. James Street to centrum mody w Brisbane. Niezależnie od tego, czy szukasz dyskretnej elegancji Scanlana Theodore'a, czegoś odjechanego od Sass & Bide, stonowanych produktów Basile, czy wolisz wybierać spośród dobrze zapowiadających się projektantów Wolfe and Ordnance, stylowe produkty są dobrze dopasowane. Koniecznie odwiedź butik Gail Sorronda – założyciele Dolce & Gabbana, Domenico Dolce i Stefano Gabbana, prezentują jej mroczne i monochromatycznie romantyczne projekty w swoim sklepie Spiga2 w Mediolanie.
Ciekły prezentuje ekscentryczną, eklektyczną biżuterię, w przeciwieństwie do odważniejszej pracy w Andronis po drugiej stronie ulicy. Parfumier Libertine również ma swój sklep na James Street, podobnie jak kultowy faworyt Wzory dinozaurów i pielęgnacja skóry supremos Ezop.
Na przystanek kulturalny, Galeria Bim Bam , jedną z wiodących galerii sztuki autochtonicznej w Queensland, można znaleźć w małym wyskakującym okienku na Robertson Street, kocim zakątku superfajnego hotelu Calile.
Samo Calile jest warte odwiedzenia. Poszukiwane, minimalistyczne i subtropikalne modne, jego pokoje to czysta przestrzeń z białej cegły i porfiru z subtelnymi mosiężnymi i skórzanymi akcentami, stonowany riff na szyk kurortu Palm Beach z połowy wieku.
Chociaż menu barowe Calile jest oszczędne, na górze w Hellenika nie ma takich ograniczeń. Restauracja przy hotelowym basenie jest jedną z najlepszych greckich restauracji w stanie. Menu oferuje wszystkie klasyki, których można się spodziewać, również w obfitych porcjach, ale zawiera również pyszne niespodzianki - Corfu Bianco z Johnem Dory jest wspaniałe.
Przespaceruj się z powrotem do centrum miasta promenadą przytuloną do rzeki. W Howard Smith Wharves, położonym pod słynnym mostem Story Bridge w Brisbane, znajdziesz Browar Czterech Przestępców . The Felons, nazwani na cześć skazańców, którzy odkryli rzekę Brisbane, – jak na ironię – założyli sklep w dawnym domu miejskiej policji wodnej. Na miejscu warzone są cztery wyborne piwa The Felons – pale ale, IPA, lager i średniej mocy. Jeśli nie masz ochoty na garnek, jest chrupiący cydr zrobiony z jabłek Queensland i drożdży szampańskich. Pizza opalana drewnem i talerze do dzielenia się są dostępne przez cały dzień, jeśli nadal masz ochotę. Jest kącik zabaw dla dzieci i ryby z frytkami z małego sklepu na stoczni.
Spróbuj usiąść na werandzie, aby zobaczyć Brisbane z pocztówki. Rzekę otaczają urwiste klify Kangaroo Point i bujne namorzyny Ogrodu Botanicznego. Stały szum ruchu na mostku Story Bridge jest przerywany wybuchami ptasich śpiewów i powolnym, delikatnym uderzeniem wody o pontony na promenadzie. O zmierzchu światła miejskich drapaczy chmur migoczą i bawią się w rzece.
Niech żyje BrisVegas.

Jak się tam dostać
Podróżowałem dzięki uprzejmości Singapore Airlines z Londynu Heathrow. Singapore Airlines obsługują cztery loty dziennie z LHR do Singapuru i pięć lotów tygodniowo z Manchesteru do Singapuru, aby połączyć się z dalszymi lotami do Brisbane. Standardowe ceny biletów do Brisbane z Londynu zaczynają się od 770 funtów za osobę; 745 funtów na osobę z Manchesteru. Singapore Airlines obsługuje ponad 150 lotów tygodniowo do Australii z lotniska Changi, w tym Cairns, Brisbane i Gold Coast. Jeśli chcesz przerwać podróż, Singapore Airlines oferują kilka opcji międzylądowania.
Gdzie się zatrzymać
W, 81 North Quay, Brisbane. Tel. +61 7 3556 8888. Ceny zaczynają się od 359 A$ (z podatkami) za wspaniały pokój, główną kategorię hotelu. Wizyta Wbrisbane.com
The Calile, 48 James Street, Fortitude Valley, tel. +61-7-36075888. Ceny zaczynają się od 254 AUD (z podatkami) za pokój Essential. Wizyta Thecalilehotel.com