Czy to koniec sklepu z funtami?
Założyciel sklepów 99p mówi, że model z jedną ceną nie jest zrównoważony, gdy Poundworld przechodzi do administracji

Matt Cardy/Getty Images
Współzałożyciel sklepów 99p powiedział, że model z jedną ceną nie jest już zrównoważony, co rodzi poważne pytania, czy może to być koniec drogi dla tak zwanych sklepów z funtami.
W rozmowie z BBC News Hussein Lalani, który wraz z bratem założył firmę na początku 2000 roku, powiedział, że widział, co nadchodzi w sektorze i dlatego sprzedał sieć, kiedy to zrobił.
Współzałożyciel sklepów 99p opowiada #Wiadomości BBC pojedynczy punkt cenowy był nie do utrzymania. Hussein Lalani widział, co nadchodzi, mówi, i dlatego sprzedał łańcuch, kiedy to zrobił.
- Emma Simpson (@BBCEmmaSimpson) 11 czerwca 2018 r.
Wynika z tego, że Poundworld stał się najnowszym sprzedawcą detalicznym, który przeszedł do administracji.
Rozprzestrzenianie się sklepów z funtami po kryzysie finansowym sprzed dekady sprawiło, że stały się one jedną z niewielu firm, które odniosły sukces na początku dekady.
Jednak, podobnie jak wielu innych sprzedawców na głównych ulicach, dotknęły je problemy związane z niższym zaufaniem konsumentów, spadkiem odwiedzalności i większą liczbą zakupów online, co zdziesiątkowało sektor i doprowadziło do fali zamknięć i bankructw.
W przypadku sklepów z funtami problemy te można zwielokrotnić, mówi Korespondent biznesowy BBC Jonty Bloom .
Na początek zależy im na wysokim obrocie, bo marża zysku przy sprzedaży wszystkiego za złotówkę jest znikoma. Potem sprowadzają dużo tego, co sprzedają, w tym duże ilości od wyspecjalizowanych dostawców w Chinach. Słabość funta spowodowała wzrost kosztów importu, a kiedy z definicji nie można podnieść ich cen, zmniejszenie zysków ze sklepów funtowych może być dramatyczne i bardzo nagłe – mówi.
Ponad 5000 miejsc pracy w Poundworld jest obecnie zagrożonych po niepowodzeniu rozmów ratowniczych z ostatniego rowu, z Sky News twierdząc, że okazyjny sprzedawca detaliczny ma stać się w tym roku największą siecią pod względem liczby pracowników, która popadnie w niewypłacalność, nieco ponad trzy miesiące po tym, jak ten sam los spotkał Maplin i Toys R US UK.