Czy Afganistan pogrąży się w wojnie domowej? Zaczął się opór
Bojownicy i politycy w dolinie Panjshir przysięgają walczyć z talibami, ale czy zadowolą się zasiadaniem przy stole?

Afgańskie rządowe siły bezpieczeństwa w dolinie Panjshir w tym tygodniu
Obrazy Getty
Talibowie przejęli kontrolę nad Afganistanem 20 lat po jego wyparciu przez siły koalicji USA, ale doniesienia o tlącym się oporze na północnym wschodzie doprowadziły do przewidywań, że rozdarty wojną kraj ponownie zmierza w kierunku konfliktu domowego.
Opiekun powiedział, że w ciągu kilku godzin po zajęciu przez talibów Kabulu praktycznie bez sprzeciwu w niedzielę bojownicy i politycy przysięgli, że walka się nie skończyła, obiecując, że będą walczyć z ostatniego zakątka kraju, który nie jest kontrolowany przez grupę bojowników.
Tobias Ellwood, konserwatywny przewodniczący komisji ds. obrony, powiedział Radio 4 Świat w jednym wczoraj: wycofanie się nas doprowadzi do straszliwej wojny domowej, ponieważ nie ma nic prostego w tym przejściu. Sojusz Północny, taki jaki był, Uzbecy, Tadżykowie i watażkowie, teraz przegrupowują się i powrócą z zemstą, co doprowadzi do kolejnego bardzo mrocznego rozdziału dla Afganistanu.
W kawałku za Washington Post , jeden z tych bojowników, Ahmad Massoud, przywódca Narodowego Frontu Oporu w Afganistanie, powiedział, że bojownicy mudżahedini są przygotowani do ponownego zmierzenia się z talibami.
Pisząc z doliny Panjshir, twierdzy ruchu oporu na północ od Kabulu, powiedział, że on i jego koledzy bojownicy mają zapasy amunicji i broni, ponieważ wiedzieliśmy, że ten dzień może nadejść.
Massoud, syn zamordowanego dowódcy mudżahedinów, powiedział, że dołączyli do niego żołnierze regularnej armii afgańskiej, którzy byli zniesmaczeni kapitulacją swoich dowódców, i że byli członkowie afgańskich sił specjalnych również przyłączyli się do naszej walki.
Powiedział, że bojownicy będą bronić Panjshir jako ostatniego bastionu afgańskiej wolności, ale wezwali pomoc z Zachodu, ponieważ potrzebujemy więcej broni, więcej amunicji i więcej zapasów. Massoud powiedział, że siły wojskowe i logistyka rebeliantów szybko się wyczerpią, o ile nasi przyjaciele na Zachodzie nie znajdą sposobu, aby bezzwłocznie nas zaopatrzyć.
Dolina Pandższir była centrum oporu przeciwko Sowietom w latach 80. i talibom w latach 90. Były wiceprezydent Afganistanu, Amrullah Saleh, który ogłosił się prezydentem-dozorcą, powiedział, że obszar ten będzie teraz ponownie odgrywał tę rolę jako budujący nowy ruch oporu. Filmy w mediach społecznościowych pokazały innych działaczy opozycji w okolicy, w tym generała Bismillah Mohammadi, który do niedzieli był ministrem obrony kraju.
Jednak The Guardian powiedział, że niektórzy, którzy zaszyli się tam [w Panjshir] i przysięgli walczyć, mogą ubiegać się o udziały w nowym rządzie.
Ich aspiracje mogą się urzeczywistnić, ponieważ urzędnicy talibscy już zasugerowali, że planują włączyć byłych przeciwników w kierowanie krajem i pozostawili niektórych urzędników poprzedniego rządu na miejscu. Niektórzy analitycy przewidywali, że talibowie mogliby nawet utworzyć koalicyjny rząd, który reprezentowałby wszystkie afgańskie frakcje.
Do tego dochodzą wyzwania geograficzne i gospodarcze. The Guardian zwrócił uwagę, że przypominająca fortecę obrona Panjshiru sprawi, że zaopatrzenie rebeliantów stanie się wyzwaniem i spekulował, że Saleh i jego sojusznicy prawdopodobnie będą mieli trudności ze znalezieniem znaczącego zagranicznego wsparcia.
Jednak naród pozostaje napięty, powiedział New York Times . Bojownicy talibscy użyli ostrzału do rozpędzania demonstracji w północno-wschodnim mieście Jalalabad i Khost na południowym wschodzie, a niektórzy z protestujących wznosili flagi afgańskiego rządu, które talibowie zdjęli zaledwie kilka dni wcześniej.
Napięcia mogą w niedalekiej przyszłości ulec eskalacji, zgodnie z dokumentem ONZ, do którego dotarła gazeta. Stwierdzono, że talibowie wydają się wzmagać wysiłki w celu aresztowania ludzi, którzy pracowali w byłym rządzie, zwłaszcza w służbach bezpieczeństwa, oraz tych, którzy im pomagali. Bojownicy mogą nawet pojmać członków rodziny.
Ambasador Afganistanu w Tadżykistanie, generał broni Zahir Aghbar, ostrzegł talibów, że mogą nie zwyciężyć w walce. Panjshir jest silny przeciwko każdemu, kto chce zniewolić ludzi, powiedział. Nie mogę powiedzieć, że talibowie wygrali wojnę.