Natychmiastowa opinia: „Brytyjska polityka ma problem z uprawnieniami”
Twój przewodnik po najlepszych felietonach i komentarzach w poniedziałek 9 września

Codzienne podsumowanie Tygodnia przedstawia pięć najlepszych opinii z brytyjskich i międzynarodowych mediów, wraz z ich fragmentami.
1. James Moore w The Independent
na Eton
Brytyjska polityka ma problem z uprawnieniami. Czy możemy omówić szczególny status Eton?
Chociaż szkoła nie może ponosić odpowiedzialności za działania swoich absolwentów, odegrała ważną rolę w kształtowaniu ich charakterów. Naprawdę nadszedł czas, aby przedyskutować przyszłość szkoły, która przyjmuje uprzywilejowanych młodych mężczyzn, którzy już myślą o sobie jako urodzonych, by rządzić. Eton lubi podkreślać swoją pracę w społeczności i szkołach państwowych na wspomnianym wcześniej kanale Twittera. Po części dzieje się tak dlatego, że rząd chce, aby robiły to bogate niezależne szkoły. To także dobry PR. Myślę, że czas zapytać, czy to wystarczy, aby przezwyciężyć wady szkoły. Od czasu do czasu dyskutuje się o cofnięciu tego specjalnego statusu [charytatywnego]. Mniej nacjonalizacji. Być może czas to zmienić.
2. Matthew d’Ancona w The Guardian
w sprawie wydalenia umiarkowanych posłów konserwatywnych
Bez posłów, takich jak Amber Rudd, torysi nie przetrwają
Torysi zawsze desperacko potrzebowali takich postaci: tych, którzy uczłowieczyli twardą, technokratyczną twarz partii i występowali jako gwaranty jej intencji, przynajmniej dla wystarczającej liczby wyborców. Tak jak Partia Pracy zawsze wymaga kohorty bohaterów, którzy emanują zarówno kompetencją, jak i współczuciem, tak Torysi nie mogą przetrwać bez grona ambasadorów, którzy nie wyglądają, jakby wymieniali „wprowadzanie oszczędności w weekend” jako swoje hobby w Kto jest kim. A teraz wszyscy zniknęli – w każdym razie większość z nich. Kto wie, czy wrócą? Tymczasem Johnson niszczy Partię Konserwatywną z zadziwiającą szybkością, zamieniając ją w jednoproblemową grupę kampanijną bez duszy i celu poza spełnieniem jego marzenia o Brexicie.
3. Nick Timothy w The Daily Telegraph
na sejsmicznych trzech miesiącach w brytyjskiej polityce
Torysi muszą zebrać się wokół Borisa lub ponieść pewną porażkę Corbyna w najważniejszych wyborach od pokolenia
Strategia Partii Pracy jest prymitywną próbą podważenia zaufania do Borysa i zachęcenia większej liczby ludzi do głosowania na Partię Brexit zamiast na torysów. Taki cynizm będzie trwał, dopóki ponownie nie pójdziemy na wybory. Przed końcem roku odbędą się najważniejsze wybory w pokoleniu. My zdecydujemy, czy głosowanie za wyjściem z UE zostanie podtrzymane, czy obalone. Jeśli Brexit zostanie zatrzymany, wiara w proces demokratyczny zostanie śmiertelnie podważona. Torysi zostaną rozbici. A krajem będzie rządził niebezpieczny marksista. Rozumiejąc stawkę, Boris postanowił być bezwzględny. Musi być stanowczy, a jego partia musi stać razem z nim.
4. Edward Lucas w „Timesie”
o tym, jak niegdyś szanowane brytyjskie firmy zgubiły drogę
British Airways to świetna marka w swobodnym spadku
Bilanse nie odzwierciedlają tak naprawdę ważnych aspektów firmy, takich jak morale pracowników, zaufanie klientów i dbałość o środowisko. Dla menedżerów zbyt kuszące jest marnowanie tych aktywów w celu poprawy wyników finansowych. Inwestorzy nie zauważą, dopóki nie będzie za późno, kiedy decydenci już dawno odejdą.
5. David Leonhardt w New York Times
o tym, dlaczego Demokraci muszą przestać wspierać szanse Trumpa na reelekcję
Demokraci muszą stać się bardziej bezwzględni
W ciągu ostatnich dwóch dekad dochody większości Amerykanów ledwo wzrosły. Mediana bogactwa spadła. Amerykanie są sfrustrowani, a większość popiera populistyczny program: wyższe podatki od korporacji i bogatych, rozszerzoną rządową opiekę zdrowotną i pomoc finansową, wyższą płacę minimalną, a nawet Zielony Nowy Ład. Demokraci są na twardym gruncie, merytorycznie i politycznie, popychając wszystkie te kwestie. Powinni rzucać Trumpa na plutokratę w stroju populisty, który wykorzystał prezydenturę do wzbogacenia siebie i innych bogatych insiderów kosztem ciężko pracujących rodzin z klasy średniej. To karykatura, która ma zaletę prawdy. Kiedy eksperci tęsknią za triangulacją ekonomiczną, to właśnie oni mylą własne preferencje polityczne z dobrymi radami politycznymi. Błędem, jaki popełnili kandydaci Demokratów, jest myślenie, że tylko dlatego, że powinni aktywować swoje postępowe id w niektórych sprawach, powinni to zrobić we wszystkich kwestiach.