Chiny w obliczu narastającego kryzysu płodności
Starzejąca się populacja spowodowała zakończenie polityki jednego dziecka – ale wskaźnik urodzeń pozostaje uparcie niski

Ed Jones/AFP/Getty Images
Chiny stoją w obliczu kryzysu płodności, który zagraża ich pozycji najludniejszego kraju na świecie.
Według CIA World Factbook, całkowity wskaźnik dzietności w Chinach wyniósł 1,6 dziecka na kobietę w 2017 roku, mniej niż w USA i Wielkiej Brytanii i znacznie mniej niż 2,1% potrzebne do utrzymania stabilnej populacji.
W ostatnich latach chińskie władze dążyły do zwiększenia wskaźnika urodzeń, najpierw poprzez zniesienie kontrowersyjnej, wieloletniej polityki jednego dziecka w 2015 r., a następnie w tym roku znosząc drakońską Komisję Planowania Rodziny, która egzekwowała tę politykę.
Jednak skutki polityki jednego dziecka okazują się trudniejsze do przezwyciężenia, zwłaszcza że więcej kobiet decyduje się na posiadanie dzieci w późniejszym życiu ze względu na wysokie koszty utrzymania, długie godziny pracy, nieprzyjazną politykę macierzyńską i wysokie koszty opieki nad dziećmi.
CNN mówi, że kwestie środowiskowe, w tym zanieczyszczenie, mogą również być czynnikami, szczególnie w przypadku niepłodności męskiej.
Nadawca twierdzi, że kolejną konsekwencją polityki jednego dziecka jest odwrócona piramida populacji , przy malejącej liczbie pracowników, aby wspierać starzejącą się populację.
Innym problemem jest 40% wskaźnik poczęć w Chinach, znacznie poniżej krajów takich jak Stany Zjednoczone, Tajlandia i Malezja, które mają 60% do 65%, według raportu Qianzhan Industry Research Institute.
ten kryzys płodności doprowadziło do gwałtownego wzrostu liczby licencjonowanych przez rząd klinik oferujących leczenie in vitro i wzrostu liczby chińskich par, które chcą kontynuować leczenie bezpłodności za granicą, z USA i Tajlandią w czołówce.
Zrodził także nowy reality show, Pokaz płodności UFO , który okazał się mało prawdopodobnym hitem, przyciągając 43 miliony widzów, kiedy po raz pierwszy został wyemitowany na początku tego roku.