Cheryl Cole prowadzi, gdy Girls Aloud dają fanom hit za hitem
Zostały wyprodukowane przez program telewizyjny dziesięć lat temu, ale Girls Aloud są teraz „częścią popowego krajobrazu”

Obrazy Getty
STRING hitów list przebojów, mnóstwo błyszczących, odkrywczych kostiumów i duża dawka „nostalgii i emocji” – zjazd Girls Aloud daje tłumom „dokładnie to, czego chcą”, mówi Opiekun to Dave Simpson.
Dziesięć lat temu, kiedy pięcioosobowa grupa po raz pierwszy pojawiła się w reality show Popstars: Rywale , nikt nie spodziewał się, że przetrwają znacznie dłużej niż ostatni odcinek, pisze. Ale oto one: „część popowego krajobrazu”.
Trasa zjazdowa nazywa się Ten: The Hits i zapewnia dokładnie to, co obiecuje. Publiczność ogląda 20 hitów Girls Aloud – w tym cztery single nr 1 – w „kolejności prawie chronologicznej”. Spektakl zaczyna się „ostrą elektroniką” z 2002 roku Dźwięk podziemia i kończy się niedawnym Coś nowego .
Simpson mówi, że łatwy kontakt między kobietami – z których kilka ma teraz 30 lat – jest urzekający. Grupowy uścisk pod koniec programu jest „tak namacalnie autentyczny, że nie założysz się, że zrobią to za kolejne 10 lat”, pisze.
ten Londyn Wieczorny Standard Andre Paine mówi, że „muzyka była często bliska popowej perfekcji”. Żaden z pięciu członków grupy nie wyróżnia się jako „gwiazda wykonawca” – a Sarah Harding czasami wydaje się „połowicznie oderwana” – ale wszyscy ciężko pracują nad przedstawieniem „który nigdy nie był pozbawiony wiary w siebie”.
Jeśli grupa ma naturalnego lidera, to Cheryl Cole emanuje „aurą wzniosłego statusu celebryty”, mówi Paine.
MTV Zgadza się z tym Joanne Dorken, opisując Cole'a jako „dominującą siłę”. „Wydawała się najbardziej komfortowa, przejmując dowodzenie i krzycząc „Hello London” w swoim bardzo znanym brzmieniu Geordie”, pisze Dorken w swojej recenzji koncertu w londyńskim O2.
Publiczność również była zachwycona trasą, która rozpoczyna się dziś wieczorem w Manchester Arena. „Cheryl dała z siebie wszystko, co za porządny żołnierz” – napisał na Twitterze jeden z fanów.