Brazylia zaprzeczyła, jako że genialny Ochoa ratuje dzień dla Meksyku
Gwiazda zwrotu meksykańskiego bramkarza porównuje z Gordonem Banksem w 1970 r.

2014 Getty Images
Brazylia 0 Meksyk 0. Mistrzostwa Świata ujawniły swoją pierwszą nową gwiazdę po wspaniałym pokazie bramkarskim Guillermo Ochoa, który dał Meksykowi część łupów w ich starciu grupy A z Brazylią i pozostawił Luiz Felipe Scolari sfrustrowany.
– Mieli bardzo dobrego bramkarza, który miał bardzo dobry dzień i dlatego nie wygraliśmy – powiedział brazylijski trener poproszony o wyjaśnienie wyniku. Trener-weteran był hojny, chwaląc wszechstronny występ Meksyku, mówiąc: „Tutaj w Brazylii mamy tendencję do wierzyć, że inni gracze nie są tak dobrzy jak my i myśleliśmy, że Meksyk nie jest dobry – ale dzisiaj oni Graliśmy tak dobrze jak my... Oni wiedzą, jak grać w piłkę nożną. Nie sądzę, że osiągnęliśmy oczekiwany wynik, ale jestem bardzo zadowolony”.
Według Scolari występ Brazylii z Meksykiem był „co najmniej o 10 procent lepszy” niż sposób, w jaki zespół rozegrał w zeszłym tygodniu porażkę Chorwacji z Chorwacją 3:1 w pierwszym meczu turnieju. „Zespół radzi sobie coraz lepiej. Przed nami jeszcze droga i możemy dobrze grać. Byłem całkiem zadowolony z tego, co zobaczyłem na boisku”.
Pomimo bohaterskiej gry Ochoa w kotłowej atmosferze Estadio Castelao w Fortaleza, był to kolejny jąkający się pokaz faworytów turnieju, a Meksyk stworzył wiele własnych szans w tej zabawnej grze pomimo wyniku.
Ale podczas gdy bramkarz Brazylii Julio Cesar został wezwany do wykonania kilku atletycznych uników, to jego meksykański odpowiednik zapewnił magiczne chwile. Paulinho, David Luiz i Thiago Silva zostali odrzuceni przez atletyzm i szybkie reakcje Ochoa, ale to jego uratowanie przed Neymarem na długo pozostanie w pamięci. Był tam z najlepszymi obronami w historii Pucharu Świata, niedaleko legendarnego rzucenia się Gordona Banksa, by odrzucić Pele'a w turnieju w 1970 roku.
Podobnie jak Pele 44 lata temu, Neymar wzniósł się wysoko i skierował piłkę na prawą stronę bramkarza, ale kiedy musiał sądzić, że dał Brazylii prowadzenie, Ochoa przeskoczył nad jego bramką i na pełnym rozciągnięciu wybił piłkę. Technologia bramkowa później pokazała, że piłka była na linii, gdy Ochoa dokonał swojej cudownej interwencji.
„Nie pamiętam bramkarza grającego w ten sposób na mundialu” – wykrzyknął później trener Meksyku Miguel Herrera.
Ochoa określił swój występ jako „gra mojego życia” i może spodziewać się, że w nadchodzących tygodniach zwróci na siebie uwagę kilku najlepszych klubów na świecie. Do maja był w księgach Ajaccio we francuskiej Ligue 1, ale od tego czasu opuścił korsykański klub i jest teraz wolnym agentem.
Na odwrocie wczorajszego pokazu nie potrwa długo.