BeautifulPeople: praca nosa, banki nasienia i ubój tłustych
Singletonowie zwracają się do chirurgii plastycznej po odrzuceniu przez elitarny serwis randkowy BeautifulPeople.com

PiękneLudzie.com
Zdesperowani kandydaci na elitarną witrynę randkową BeautifulPeople.com najwyraźniej przeszli operację plastyczną, aby dostać się na tę witrynę.
Witryna, która od momentu uruchomienia w 2002 roku odrzuciła 7,5 miliona kandydatów, ma 48-godzinny okres głosowania dla nowych członków, podczas którego obecni członkowie płci przeciwnej decydują, czy są wystarczająco atrakcyjni, aby dołączyć.
Dyrektorzy witryny twierdzą, że jeden na czterech odrzuconych kandydatów tonizuje na siłowni, przechodzi „ekstremalną metamorfozę” lub nawet idzie pod nóż przed ponownym złożeniem wniosku.
Jeden anonimowy brytyjski użytkownik strony miał na początku tego roku operację nosa i schudł, co przybrali na studiach. „Nie było łatwo – mój brat nie rozmawiał ze mną odkąd przeszłam plastykę nosa – ale nigdy nie czułam się lepiej” – mówili.
Greg Hodge, dyrektor zarządzający serwisu, mówi Codzienna poczta : „Czasami wystarczy wyprostować zęby, ograniczyć apetyt, zadbać o siebie z większą troską i pójść na siłownię”.
Twierdził, że strona nie jest „bezduszną, wyglądającą na randki społecznością, która istnieje po to, by zrazić do siebie osoby w niekorzystnej sytuacji estetycznej”. Ale nie ma wątpliwości, że BeautifulPeople.com od lat wzbudza kontrowersje...
Świąteczne grubasy wystartowały z witryny?
W styczniu 2010 r. strona zmusiła ponad 5000 użytkowników do ponownego zgłoszenia się po tym, jak po Bożym Narodzeniu opublikowali swoje zdjęcia, które wyglądały na bardziej pulchne niż zwykle. Obecnych członków poproszono o podjęcie decyzji, czy nadal są wystarczająco piękni, aby być częścią witryny, i tylko kilkuset pozwolono wrócić. Witryna twierdzi, że po prostu odpowiada na skargi swoich klientów. „Jako firma opłakujemy utratę każdego członka, ale faktem jest, że nasi członkowie domagają się utrzymania wysokiego standardu piękna” – powiedział założyciel Robert Hintze. „Pozwalanie grubasom wędrować po witrynie jest bezpośrednim zagrożeniem dla naszego modelu biznesowego i samej koncepcji, dla której powstała BeautifulPeople.com”.
Adoptuj brzydką osobę
Beautiful People ma też filantropijną passę. Na początku tego roku stworzyła program mentorski o nazwie „Adoptuj brzydką osobę”. Hodge powiedział, że „boli go” widok ludzi odrzuconych, ponieważ widzi „szyldy dolarów, które po prostu wychodzą za drzwi”. W ramach nowego programu obecni członkowie zgłaszają się na ochotnika, aby uczyć kandydatów, jak być piękniejszymi. – Zdemokratyzowaliśmy piękno – oświadczył Hodge.
Piękni ludzie na uboczu
Witryna zajmowała się kilkoma pobocznymi biznesami, od zatrudnienia po rodzenie dzieci. Na początku tego roku zdecydowano o uruchomieniu dodatkowej strony rekrutacyjnej, ponieważ „atrakcyjni ludzie zwykle robią lepsze pierwsze wrażenie na klientach, zdobywają więcej klientów i zarabiają więcej”. W 2010 roku ogłosiła uruchomienie swojego wirtualnego banku nasienia i komórek jajowych, który umożliwiał prokreację zarówno członkom, jak i osobom niebędącym członkami. „Początkowo wahaliśmy się przed poszerzeniem oferty o osoby niepiękne” – powiedział założyciel Hintze. „Ale wszyscy – łącznie z brzydkimi ludźmi – chcieliby sprowadzić na świat dobrze wyglądające dzieci, a my nie możemy być samolubni z naszą atrakcyjną pulą genów”.
Masowe uruchamianie członków po wirusie Shrek
W czerwcu 2011 r. wirus zainfekował oprogramowanie wykorzystywane do sprawdzania potencjalnych członków Beautiful People, wpuszczając na stronę 30 000 „niezbyt pięknych” osób. Kierownictwo szybko zareagowało i bezceremonialnie wyrzuciło ich z witryny – chociaż uprzejmie założył infolinię wraz z doradcami dla osób dotkniętych odrzuceniem. Uważano, że wirus, nazwany Shrek po animowanym filmie „piękno tkwi w środku”, został podłożony przez niezadowolonego członka personelu.