Arron Banks musi stawić czoła próbie darowizn Brexitu
Komisja Wyborcza ma rozstrzygnąć, czy darowizny na rzecz organizacji Leave złamały zasady finansowania kampanii

Zwolennicy wyjazdu na ulice w okresie poprzedzającym głosowanie w 2016 r.
Jack Taylor/AFP/Getty Images
Największy darczyńca Ukip, Arron Banks, ma zostać zbadany przez Komisję Wyborczą w sprawie darowizn, które przekazał podczas zeszłorocznego referendum UE.
Banki, multimilioner, potentat ubezpieczeniowy, pomogły sfinansować nieoficjalną grupę Leave.EU, której przypisuje się mobilizację milionów ludzi, którzy zazwyczaj nie głosują, i ostatecznie przechylają się na korzyść Leave.
Po kilkumiesięcznej kampanii śledczej prowadzonej przez Otwarta demokracja w sprawie finansowania Brexitu pojawiły się pytania o to, skąd pochodziły niektóre pieniądze strony lewicowej i czy banki specjalnie działały jako kanał dla zagranicznych aktorów, aby wpłynąć na referendum. Zostało to zgłoszone przez Brytyjskie media że banki wniosły aż 9 milionów funtów na sprawę odejścia.
W oświadczeniu wydanym przez komisję śledczy powiedzieli, że spróbują ustalić, czy Better for the Country Limited, firma, która wymienia Banks jako dyrektora, była prawdziwym źródłem darowizn przekazywanych działaczom Leave w jej imieniu, czy też działała jako agent.
Zbada również, czy banki, które były również przewodniczącym Leave.EU, były prawdziwym źródłem pożyczek zgłaszanych przez prowadzącego referendum w jego imieniu. I zapyta, czy składki naruszyły zasady finansowe kampanii określone w ustawie o partiach politycznych, wyborach i referendach z 2000 r. i ustawie o referendum w Unii Europejskiej z 2015 r.
Boże, jestem przerażony https://t.co/t46IBFhfpV
— Arron Banks (@Arron_banks) 1 listopada 2017 r.
Mówiąc do BBC , Bob Posner z Komisji Wyborczej powiedział: Pytania dotyczące zasadności finansowania udzielanego działaczom podczas referendum mogą zagrozić zaufaniu wyborców.
Dlatego w interesie publicznym jest, aby Komisja Wyborcza starała się ustalić, czy niedopuszczalne darowizny zostały przekazane działaczom referendum i czy miały miejsce inne powiązane przestępstwa, powiedział.
Posłowie prounijni wyrazili zaniepokojenie ingerencją z zagranicy w zachodnich wyborach, a dochodzenia parlamentarne sprawdzają, czy Rosja miała wpływ na referendum lub czerwcowe wybory powszechne.
Banki zareagowały na dochodzenie, atakując Komisję Wyborczą Remain, która, jak powiedział, nie jest odpowiednia i składa się z politycznych stanowisk wszystkich głównych partii.