Anfield kontra historia, gdy Liverpool przygotowuje się do starcia w Villarreal
Duch będzie kluczem, ponieważ Czerwoni zamierzają storpedować żółtą łódź podwodną Hiszpanii w rodzinnym mieście The Beatles

David Ramos/Getty Images
Liverpool zmierzy się z Villarreal w dzisiejszym półfinale Ligi Europy, który potrzebuje kolejnego powrotu. Jednak menedżer Jurgen Klopp wierzy, że „niesamowita atmosfera” na Anfield może pomóc the Reds storpedować hiszpańską żółtą łódź podwodną w mieście The Beatles.
„Kakofonia” wygenerowana przez The Kop podczas niesamowitego zwycięstwa zespołu nad Borussią Dortmund pokazała, jak ważny może być czynnik Anfield, mówi Czasy .
„Jeżeli uda nam się stworzyć w naszej grze atmosferę podobną do Dortmundu, będzie to o wiele trudniejsze dla Villarreal, niż sobie wyobrażają w tej chwili” – powiedział Klopp.
The Reds prowadzili rewanż 1:0 po tym, jak Denis Suarez z Villarreal strzelił w doliczonym czasie gry pod koniec pierwszego meczu.
Teraz „muszą zrobić to, co zrobili przeciwko Borussii Dortmund na Anfield i sprawić, by ta europejska noc była zapamiętana”, mówi Codzienna poczta .
Liverpool ma doskonałe wyniki w rewanżach europejskich półfinałów, zwłaszcza na Anfield, gdzie wygrali ostatnie siedem meczów i stracili tylko jednego gola. Ich fani będą potrzebni do stworzenia elektryzującej europejskiej atmosfery, jeśli mają utrzymać swój rekord, tak jak wtedy, gdy odwiedziła Borussię Dortmund.
Po raz kolejny Klopp staje przed „dylematem wyboru” Daniela Sturridge'a, mówi The Times. „Musi zdecydować, czy potrzebuje siły ognia napastnika, gdy Liverpool chce zlikwidować deficyt, czy też lepiej powtórzyć zwartą strukturę zespołu, która uniemożliwiła Villarreal dominację u siebie”.
Ale ponieważ Divock Origi jest kontuzjowany, a menedżer najwyraźniej nie jest przekonany do zasług Sturridge'a i kolegi napastnika Christiana Benteke, Brazylijczyk Roberto Firmino prawdopodobnie wystartuje z przodu, mówi Alistair Tweedale z Codzienny Telegraf .
Brak wyraźnego grotu w ataku „jest w pewnym sensie największą siłą Liverpoolu”, przekonuje. „Bez jednego, oczywistego strzelca, na którym można by polegać, inni podchodzą i dzielą ciężar.
„W tej drużynie Liverpoolu jest zbiorowość; potwierdzenie, że zespół jest ważniejszy niż jakakolwiek osoba; akceptacja, że nie ma gwiazdorskiego gracza.
Ten duch może się opłacić w pierwszym sezonie Kloppa na Anfield. „Kolejny udany powrót zapewni Kloppowi drugi finał w ciągu zaledwie siedmiu miesięcy jako menedżer Liverpoolu, pozostawiając drużynie jedno zwycięstwo z dala od powrotu do Ligi Mistrzów” – zauważa. Opiekun .
Jednakże, chociaż The Reds skorzystają na wsparciu The Kop, historia jest przeciwko nim, ponieważ hiszpańskie kluby mają w ostatnich sezonach zniechęcające wyniki w starciach z Anglikami.
„Z ostatnich 18 europejskich meczów pucharowych między tymi dwoma narodami tylko jeden wygrał zespół angielski”, mówi Codzienna poczta . - To nie jest najlepszy znak przed kolejnym anglo-hiszpańskim romansem na Anfield w czwartkowy wieczór, kiedy Liverpool zmierzy się z Villarreal o miejsce w finale Ligi Europy.