Unikanie opodatkowania: jak to robią korporacje międzynarodowe i czy można to powstrzymać?
George Osborne zapowiedział tzw. podatek Google, a OECD zaproponowała nowe przepisy dotyczące podatków transgranicznych

Karen Bleier / AFP / Getty Images
Jeśli chcesz obniżyć swoje rachunki podatkowe, wydaje się, że najskuteczniejszą drogą byłoby stanie się międzynarodową firmą.
Raz po raz słyszymy historie o tym, jak wielkie firmy płacą minimalne podatki. ten najnowszy raport ujawnił, że Facebook zapłacił zaledwie 4327 funtów podatku od osób prawnych w 2014 roku, mimo że w ostatnim kwartale tego roku osiągnął globalne zyski w wysokości 462 mln funtów.
Więc, co się dzieje?
Jak te firmy unikają podatku?
Sprytna księgowość i wykorzystanie rajów podatkowych.
Najnowsze rachunki Facebooka złożone w Companies House pokazują, że w 2014 r. odnotował stratę przed opodatkowaniem w wysokości 28,5 mln funtów. Jednocześnie wypłacił 362 pracownikom w Wielkiej Brytanii łącznie 35,4 mln funtów premii akcyjnych. Wynikająca z tego strata przed opodatkowaniem na rachunkach w Wielkiej Brytanii pozwoliła mu zapłacić prawie nic z podatku dochodowego od osób prawnych.
Ale Facebook potwierdził, że wszyscy jego pracownicy, którzy otrzymali premie, zapłacili podatek dochodowy od nagród. W rzeczywistości zwiększyłoby to wpływy podatkowe dla brytyjskiej kasy skarbowej do ponad 14 milionów funtów, w porównaniu do 1,5 miliona funtów, jakie otrzymałaby od zysku netto, który w przeciwnym razie firma zaksięgowałaby w banku.
Bardziej naglące jest to, czy firma naprawdę osiągnęła tylko 105 milionów funtów przychodów, które oficjalnie zaksięgowała w Wielkiej Brytanii w zeszłym roku – zgłosiła 2,9 miliarda dolarów (1,9 miliarda funtów) na całym świecie.
Interesujący pod tym względem jest Starbucks, który zapłacił podobnie znikomą kwotę 8,6 miliona funtów podatku od osób prawnych w ciągu 14 lat od 1998 do 2012 roku, mimo że w tym okresie zarobił ponad 3 miliardy funtów w sprzedaży w Wielkiej Brytanii. Złożone umowy licencyjne między różnymi podmiotami pozwoliły na przekazywanie pieniędzy przez kraje przyjazne podatkom, takie jak Holandia i Luksemburg.
W całej Europie stało się to znaną opowieścią, która dotyczy takich firm, jak Apple, Amazon i Google.
Co się z tym robi?
W marcowym budżecie George Osborne ogłosił, że forsuje plany dotyczące podatku Google. Jest to podatek od przekierowanych zysków dla firm, które sztucznie przenoszą swoje zyski za granicę. Kanclerz zapowiedział również, że firmy, które pomogły dużym firmom uchylać się od opodatkowania, staną przed nowymi karami i postępowaniami karnymi.
W innym miejscu Komisja Europejska wydała orzeczenia w trybie prejudycjalnym przeciwko Holandii i Luksemburgowi w związku z tak zwanymi „ukochanymi” umowami, które udzielili Starbucksowi i Fiatowi. Stanowią one precedens, ale są otwarte na to, co okaże się długotrwałym wyzwaniem prawnym.
Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) podjęła teraz walkę z ogłoszeniem nowych wytycznych, które pomogą rozprawić się z międzynarodowymi korporacjami, które nadużywają luk podatkowych lub przerzucają pieniądze przez raje podatkowe.
Opisane przez OECD jako najistotniejsze przeredagowanie międzynarodowych przepisów podatkowych od stulecia, nowe przepisy obejmują 15 zaleceń mających na celu powstrzymanie sztucznego przenoszenia zysków z jurysdykcji o wysokich podatkach do jurysdykcji o niskich podatkach oraz zmuszenie firm do przejrzystości informacji o tym, gdzie generować przychód.
G20 zamierza teraz omówić sposób wdrożenia wszystkich nowych wytycznych.
Czy to zadziała?
Wytyczne OECD to łataczka, która oferuje ulepszenia w niektórych obszarach, ale nie rozwiązuje podstawowych problemów, mówi Ekonomista . W niektórych z najważniejszych obszarów, takich jak zmaganie się z opodatkowaniem transgranicznej sprzedaży internetowej, puszki zostały porzucone. Kilka propozycji zostało osłabionych pod naciskiem potężnych krajów (w szczególności Ameryki, której wielonarodowe firmy bogate w prawa własności intelektualnej są głównym celem reform).
ten Czasy finansowe jest bardziej optymistyczny. Rozsądnie jest nie oczekiwać dramatycznych przełomów w konfrontacji z czymś tak hydra-headed, jak międzynarodowe unikanie podatków, czytamy w artykule wstępnym. Solidny, a nie spektakularny postęp jest tym, co miał osiągnąć projekt erozji bazy i przenoszenia zysków… propozycje z tego tygodnia oznaczają właśnie taki postęp.
Czy bojkot pomaga?
Wiele osób od lat bojkotuje Amazon z różnych powodów, począwszy od dziesiątkowania niezależnych księgarni, przez jego żałosne wysiłki w zakresie płacenia podatków, aż po zarzuty o przerażające traktowanie pracowników. Ale akcje firmy nadal rosły.
Całkowite zbojkotowanie ogromnej firmy jest trudne. Na przykład możesz przestać robić zakupy w Amazon, ale po prostu przeglądając niektóre strony internetowe, możesz korzystać z jego usług dzięki usłudze przetwarzania w chmurze. Lepszym pomysłem może być selektywne kupowanie.
Amazon często sprzedaje niektóre produkty, takie jak pieluchy i papier toaletowy, po kosztach tak niskich, że firma faktycznie traci na nich pieniądze – zwłaszcza jeśli musi dostarczyć je do drzwi klientów Amazon Prime w ciągu dwóch dni lub mniej, mówi Claire Brownell w Poczta finansowa . Ale nawet to prawdopodobnie nie zniszczy międzynarodowego molocha.
Zamiast tego rozważ napisanie do lokalnego posła i wyrażenie, jak bardzo jesteś oburzony unikaniem podatków w wielu krajach. Petycja stworzona przez dwóch właścicieli księgarń w 2013 roku doprowadziła do debaty parlamentarnej na temat Amazona i innych międzynarodowych firm oraz brytyjskiego podatku od osób prawnych.
Ta debata pomogła nam skłonić nas do zmian prawa i dochodzeń, które są obecnie w toku.