Recenzja Lamborghini Huracan Evo 2019: czy może obalić McLarena 720S?
Ulepszony supersamochód pasuje teraz do limitowanej wersji Performante pod względem mocy

Zaledwie kilka tygodni przed światowym debiutem na Salonie Samochodowym w Genewie krytycy wydali swoje werdykty na temat nowego Huracan Evo Lamborghini.
Zaprezentowany w Internecie na początku tego miesiąca nowy model oparty jest na odchodzącym modelu Huracan LP610-4 włoskiej marki. Ulepszenia nadwozia i osiągów supersamochodu oznaczają, że nadano mu bardziej skoncentrowaną na torze przewagę niż jego poprzednikowi.
Od momentu premiery krytycy testowali nowy supersamochód na torze Bahrain International Circuit. Jak wypadnie w porównaniu z kluczowymi rywalami – McLarenem 720S i Ferrari 488 GTB?
Oto, co mówią eksperci:
Recenzje
Trener mówi, że oryginalny Huracan może być frustrującym samochodem zarówno na drodze, jak i na torze, ponieważ brakuje mu przyczepności przedniej części rywali z McLarena i Ferrari.
Ale wszystko to zmienia się w Huracan Evo, mówi magazyn. Funkcja skrętu tylnych kół nowego modelu oznacza, że samochód natychmiast wchodzi w zakręt, dzięki czemu jazda jest o wiele bardziej atrakcyjna niż w przypadku standardowego Huracan.
Samochód Magazyn zgadza się, chwaląc zaktualizowany supersamochód jako niezwykle dokładny, gdy jest w ustawieniu kierowcy Corsy na torze, i żądnym nadsterowności chuligani, gdy jest w trybie sportowym.
Ale magazyn twierdzi, że Ferrari 488 GTB jest nieco bardziej ekscytujące niż Huracan Evo, podczas gdy McLaren 720S oferuje czystsze wrażenia z jazdy.
Jeszcze, Auto ekspresowe uważa, że Huracan Evo jest znaczącym krokiem naprzód w stosunku do starego LP610-4. Zapewnia trzeźwe i ekscytujące wrażenia z jazdy, a mimo to jest łatwiejszy w prowadzeniu niż poprzedni model.
Przeprojektowana kabina pełna technologii i mocny silnik V10 oznaczają, że Huracan Evo jest najbardziej zaawansowanym Lamborghini w historii, podsumowuje magazyn motoryzacyjny.
Cena i wydanie
Huracan Evo ma trafić do salonów wkrótce po swoim publicznym debiucie na Salonie Samochodowym w Genewie, który trwa od 7 do 17 marca.
Ceny zaczynają się od 206 000 funtów, czyli znacznie więcej niż Ferrari 488 GTB (195 000 funtów), ale niższe niż McLaren 720S (208 000 funtów).
Projekt i technika kabiny

Z zewnątrz wyraźnie widać, że Lamborghini poprawiło stylizację samochodu, aby uwzględnić elementy z limitowanej serii Huracan Performante, mówi Evo czasopismo. Obejmuje to podwójny układ wydechowy i bardziej kanciasty tylny zderzak.
W pokrywie silnika supersamochodu wyrzeźbiono małe skrzydło, a także nowy projekt felgi. Oba są dostosowane do Huracan Evo.
Kabina też została odświeżona. Apple CarPlay jest teraz dołączony jako standard, a panel dotykowy zastąpił fizyczne przyciski w konsoli środkowej starego modelu, mówi serwis motoryzacyjny.
Specyfikacje silnika i podwozia

Lamborghini
Lamborghini unowocześniło 5,2-litrowy, wolnossący silnik V10 do 630 KM. To stawia wydajność Evo na równi z Huracan Performante, mówi Auto ekspresowe .
Moc przekazywana jest przez siedmiobiegową skrzynię biegów. Pomaga to Evo wystartować z 0-62 mil na godzinę w 2,9 sekundy, mówi magazyn, zanim osiągnie prędkość maksymalną 201 mil na godzinę.
Podczas gdy większość modeli Huracan ma napęd na cztery koła, Huracan Evo przenosi system na wyższy poziom.
Moc jest rozłożona na wszystkie cztery opony, a tylne koła skręcają w przeciwnym kierunku niż przednie na zakrętach, mówi Najwyższy bieg . To znacznie poprawia zdolność supersamochodu do manewrowania w zakrętach i zakrętach z dużą prędkością.