Premier League: Chelsea odeszła sfrustrowana „antypiłkowymi” taktykami Burnley
Blues nie wygrywają w wyścigu o kwalifikacje do Ligi Mistrzów

Gracze Chelsea i Burnley oraz sztab starcie po remisie 2:2 na Stamford Bridge
Warren Little/Getty Images
Premier LeagueChelsea 2 Burnley 2
Chelsea zmarnowała wielką szansę na umocnienie swoich praw do zajęcia miejsca w pierwszej czwórce, kiedy w poniedziałek wieczorem zremisowała u siebie 2-2 z Burnley.
Wynik praktycznie zapewnia miejsce Burnley w Premier League w przyszłym sezonie, ale dla Chelsea niepowodzenie w zdobyciu maksymalnej liczby punktów oznacza, że po raz kolejny znaleźli się pod presją.
Chociaż remis przenosi ich nad Arsenal na czwarte miejsce, grali więcej niż ich londyńscy rywale i mają tylko punkt do pokazania.
Jeśli Kanonierzy i Tottenham wygrają pozostałe cztery mecze, wyeliminują the Blues z miejsc w kwalifikacjach Ligi Mistrzów.
Anty-piłkarski
Frustracja była widoczna dla wszystkich gospodarzy w końcowych fazach meczu. Gdy menedżer Maurizio Sarri został usunięty z ławki, obrońca Chelsea David Luiz zmierzył się z Ashley Barnes. Brazylijczyk miał dla Burnleya kilka ostrych słów w wywiadzie po meczu, oskarżając klaretów o marnowanie czasu.
To antyfutbolowe, powiedział. Cały czas tracisz czas, zwłaszcza gdy masz piłkę. Ich zawodnicy zeszli na parkiet i zatrzymali grę.
Odczucia Luiza podzielił asystent trenera The Blues, Gianfranco Zola, który powiedział: Spodziewaliśmy się, że będzie to ciężki mecz. Nie spodziewaliśmy się tyle marnowania czasu. Spodziewaliśmy się, że sędzia da więcej dogrywki. Dlatego jesteśmy bardzo nieszczęśliwi. Pięć minut kontuzji nie wystarczyło, aby to zrekompensować.
Jak to jest... #PL pic.twitter.com/jU4OxvWioQ
— Premier League (@premierleague) 22 kwietnia 2019 r.
Napady złości na linii dotykowej
Zola dał również do zrozumienia, że klub złoży dziś formalną skargę do Związku Piłki Nożnej przeciwko personelowi zaplecza Burnley z powodu obraźliwych komentarzy rzekomo skierowanych do Sarri na linii bocznej.
Myślę, że będzie kontynuacja tego, Maurizio czuł się bardzo nieszczęśliwy, powiedział Zola. Rozumiemy, że to mecz piłki nożnej. Mówisz słowa z powodu adrenaliny, ale nie był szczególnie szczęśliwy.
Sarri będzie jeszcze bardziej niezadowolony z niezdolności jego drużyny do pokonania Burnley. Goście objęli prowadzenie w ósmej minucie dzięki Jeffowi Hendrickowi i chociaż Chelsea wkrótce prowadziła po golach N’Golo Kante i Gonzalo Higuaina, szaleńcza kwarta otwarcia została uwieńczona wyrównaniem Barnesa w 24. minucie.
Hudson-Odoi odsunięty na bok
Chociaż nie było więcej goli, wciąż było mnóstwo dramatu. Kante został zmuszony do odejścia z powodu kontuzji żeber, a Callum Hudson-Odoi zerwał ścięgno Achillesa, kontuzja, która prawie na pewno spowoduje, że 18-latek odpadnie z półfinału Ligi Narodów UEFA przeciwko Holandii 6 czerwca.
Z pozostałymi trzema meczami, Burnley jest teraz prawie na pewno odporne na spadek. Mają dziewięć punktów przewagi nad zajmującym 18. miejsce Cardiffem i mogą pochwalić się lepszą różnicą bramek wynoszącą 17 nad walijską drużyną.
Nie sądzę, abyśmy mogli się zrelaksować i cieszyć się tym, ale po sezonie musieliśmy zdobyć 40 punktów, to duży znacznik, powiedział szef Burnley, Sean Dyche. Wiemy, że o ile nie wydarzą się dziwne rzeczy, w przyszłym roku znów będziemy pracować w Premier League.
Wyniki Premier League
- Manchester City 1 Tottenham Hotspur 0
- AFC Bournemouth 0 Fulham 1
- Huddersfield Miasto 1 Watford 2
- West Ham United 2 Leicester City 2
- Wolverhampton Wędrowcy 0 Brighton i Hove Albion 0
- Newcastle United 3 Southampton 1
- Everton 4 Manchester United 0
- Arsenał 2 Kryształowy Pałac 3
- Cardiff Miasto 0 Liverpool 2
- Chelsea 2 Burnley 2
Mecze Premier League i przewodnik telewizyjny
Wtorek 23 kwietnia (19:45 czasu brytyjskiego)
- Tottenham Hotspur vs. Brighton i Hove Albion (na żywo) Sky Sports )
- Watford kontra Southampton
Środa 24 kwietnia
- Wolverhampton Wanderers kontra Arsenal (19:45)
- Manchester United vs. Manchester City (20:00, na żywo w Sky Sports)
piątek 26 kwietnia
- Liverpool vs. Huddersfield Town (20:00, na żywo w Sky Sports)
Sobota 27 kwietnia (15:00, o ile nie podano inaczej)
- Tottenham Hotspur vs. West Ham United (12.30, na żywo w Sky Sports)
- Crystal Palace kontra Everton
- Fulham kontra Cardiff City
- Southampton kontra AFC Bournemouth
- Watford kontra Wolverhampton Wanderers
- Brighton & Hove Albion vs. Newcastle United (17:30, na żywo) BT Sport )
niedziela 28 kwietnia
- Leicester City vs. Arsenal (12:00, na żywo w Sky Sports)
- Burnley vs. Manchester City (godz. 14.05, na żywo w Sky Sports)
- Manchester United vs. Chelsea (16:30, na żywo w Sky Sports)