Notatka RBS „pozwól klientom się powiesić” wywołuje wściekłość
Były deputowany mówi, że bezduszna taktyka bankowa po krachu w 2008 roku doprowadziła właścicieli małych firm do samobójstwa

Gazety opublikowały w październiku 2008 r. wiadomość, że Skarb Państwa inwestuje miliardy w ratowanie banków
Alessandro Abbonizio / AFP / Getty Images
Menedżer Royal Bank of Scotland zasugerował, aby zmagający się z problemami klienci biznesowi musieli się powiesić po kryzysie finansowym w 2008 r., w którym podatnicy wydali 45 miliardów funtów na ratowanie upadłego banku.
Wewnętrzna notatka z 2009 r., zatytułowana Just Hit Budget!, dostarczyła pracownikom listy sposobów na wyciśnięcie pieniędzy z klientów biznesowych, którzy starają się spłacić pożyczki po upadku giganta bankowego Lehman Brothers, HBOS i RBS z siedzibą w Edynburgu.
Czasami trzeba pozwolić klientom się powiesić. Wtedy zdobyłeś ich zaufanie i wiedzą, co się stanie, gdy nie uda im się dostarczyć, napisał młodszy menedżer, zgodnie z Bloomberg . Utracone okazje będą oznaczać utracone bonusy.
Dokument został początkowo przekazany do sejmowej Komisji Skarbu.
Szkocja Dzienny rekord mówi, że dokument ujawnia drapieżne praktyki banku kosztem jego klientów. Były poseł SNP George Kerevan powiedział, że nie można zaprzeczyć, że taktyka RBS doprowadziła niektórych właścicieli małych firm do samobójstwa. Codzienne lustro .
Herold mówi, że pracownicy RBS otrzymali taktykę, jak wykorzystać zyski z firm, które zostały skierowane do Global Restructuring Group (GRG) pożyczkodawcy.
Poseł Partii Pracy Clive Lewis wzywa dziś do publicznego śledztwa w sprawie zarzutów, że GRG doprowadził firmy do muru dla zysku, Opiekun mówi.
Tymczasem w liście do przewodniczącego Komisji Skarbu, Nicky'ego Morgana, dyrektor generalny RBS Ross McEwan powiedział, że kontrowersyjną notatkę należy postrzegać w kontekście, ale dodał, że język użyty w dokumencie jest całkowicie nie do zaakceptowania.
Autor notatki, który nie został wymieniony, nie pracuje już w banku – dodał McEwan. RBS odmówił dalszych komentarzy, mówi Bloomberg.