National Treasure: Czy dramat inspirowany Yewtree może nam powiedzieć coś nowego?
Jak twierdzą krytycy, rola Robbiego Coltrane'a przedstawiająca prezentera telewizyjnego oskarżonego o przestępstwa na tle seksualnym dodaje głębi znanej historii

National Treasure, nowy dramat Channel 4 o prezenterze telewizyjnym oskarżonym o przestępstwa seksualne w przeszłości, jest niepokojąco zbliżony do prawdziwych wydarzeń, ale ma na celu złożoność ponad frazesy tabloidów.
Czteroczęściowy dramat, który rozpoczął się wczoraj wieczorem, został napisany przez Jacka Thorne'a, scenarzysty To jest Anglia i Skins, a w roli Paula Finchleya występuje Robbie Coltrane, komik u schyłku kariery, oskarżony o popełnienie serii gwałtów w przeszłości. .
Julie Walters występuje jako jego żona, Marie, obok Andrei Riseborough jako ich córka, Dee, oraz Tima McInnerny'ego z Blackadder, który gra byłego partnera Paula w komedii, Karla.
„Pisarzowi Jackowi Thorne’owi nie mogło być zbyt trudno znaleźć inspirację dla komika na rozprawie” — mówi Sam Wollaston w Opiekun , dodając, że „wisi nad nim ciemny cień w kształcie drzewa cisowego” – nawiązanie do rzeczywistych śledztw w sprawie historycznego wykorzystywania seksualnego.
Dramat jest „do szpiku kości”, wliczając w to wydarzenia, śledztwo policyjne, rybołówstwo, prasę i problemy, kontynuuje, podczas gdy Finchley – „nadzwyczajnie” grany przez Coltrane’a – nie jest po prostu potworem, który należy prowadzić motłoch poza miastem, ale postać skomplikowana, która domaga się, jeśli nie sympatii, to przynajmniej próby zrozumienia”.
To, co widać w tym „mrocznym” i „porywającym” dramacie, to ilość badań, które Thorne włożył, mówi Morgan Jeffrey na temat Cyfrowy Szpieg . To, co naprawdę widać, tkwi w drobnych szczegółach, na przykład gdy śledczy Finchleya udaje fana, aby mu schlebiać i przekonać go do otwarcia, co wynika z zeznań prawdziwego oficera.
W rzeczywistości zaskakująca ilość Skarbu Narodowego pochodzi z prawdziwego życia, kontynuuje krytyk. Rezultatem jest „niezachwiana bez poczucia wyzysku, doprowadzona do niewiarygodnie autentycznego życia”.
„Właściwie Skarb Narodowy cierpi koncepcyjnie z powodu naszej nadmiernej znajomości narracji z prawdziwego życia” – mówi Andrew Billen w Czasy . Kiedy Finchley lamentuje: „Oni myślą, że jestem Jimmy'm jebanym Savile'em”, „tak samo prawdopodobne jest, że pomyślimy, że jest Rolfem Harrisem lub Stuartem Hallem, albo równie uniewinnionym Paulem Gambaccini lub Jimem Davidsonem”, mówi dziennikarz.
Niektórzy będą patrzeć, czy Finchley jest winny, ale aby nas zainteresować, musi nam zaoferować coś więcej, na przykład „kompulsywną główną postać” – dodaje Billen, podsumowując, że na szczęście z Coltrane'em w roli tytułowej ma się dobrze.
Rzeczywiście, temat historycznego wykorzystywania dzieci przez znanych artystów jest „tak surowy”, że dramat telewizyjny łatwo pomyli się, mówi Jasper Rees w artykule. Codzienny Telegraf . Ale ten „ogromny, przełomowy dramat” z „wspaniałym” Coltrane’em przedkłada „trudną psychologiczną złożoność nad kojące moralne frazesy”.
Być może w miarę rozwoju Skarbu Narodowego dowiemy się również czegoś nowego o sobie, sugeruje Rees, na przykład dlaczego historyczne zbrodnie artystów wywołały taki „konwulsje w brytyjskiej psychice” albo dlaczego odeszliśmy od zasady domniemanej niewinności? „To absolutnie przekonujący przypadek „poczekaj i zobacz”.