Minister bezpieczeństwa ruchu drogowego: „brak planów zmiany limitu jazdy pod wpływem alkoholu”
Rząd zaprzecza doniesieniom, które Anglia i Walia rozważały obniżenie limitu alkoholu, aby podążać za Szkocją

KENZO TRIBOUILLARD/AFP/Getty Images
Rząd odrzucił doniesienia, że limity jazdy pod wpływem alkoholu w Anglii i Walii mogą zostać zmniejszone o prawie jedną trzecią.
Minister bezpieczeństwa drogowego Andrew Jones powiedział, że „nie ma przeglądu” i „nie ma planów zmiany limitu jazdy pod wpływem alkoholu”.
Pisanie w odpowiedzi na pytanie parlamentarne na ten temat na początku tego tygodnia, Jones powiedział, że będzie dyskutował o skutkach redukcji z ministrami w Szkocji, gdzie ustawowy limit został obniżony w 2014 roku.
„Ważne jest, aby nasze decyzje opierać na dowodach, a szkockie doświadczenie będzie w tym zakresie kluczowe, zanim rozważymy wszelkie możliwe zmiany w granicach w Anglii i Walii. Obecne stanowisko tego rządu polega jednak na skoncentrowaniu zasobów na egzekwowaniu prawa wobec najpoważniejszych przestępców - powiedział.
Oświadczenie wywołało spekulacje, że politycy rozważali podążanie za twardym stanowiskiem Szkocji.
Jednak od tego czasu Jones wyjaśnił, że nie ma planów zmiany limitu.
„Rząd uważa, że rygorystyczne egzekwowanie przepisów i surowe kary dla kierowców pod wpływem alkoholu są skuteczniejszym środkiem odstraszającym niż zmiana limitu prowadzenia pojazdów pod wpływem alkoholu” – powiedział dzisiaj.
„Wielka Brytania nadal ma jedne z najbezpieczniejszych dróg na świecie, ponieważ rozprawiamy się z tymi, którzy łamią prawo. Rząd uważa, że rygorystyczne egzekwowanie przepisów i surowe kary dla kierowców pod wpływem alkoholu są skuteczniejszym środkiem odstraszającym niż zmiana limitu prowadzenia pojazdów pod wpływem alkoholu”.
Od grudnia 2014 r. prawny limit dla kierowców w Szkocji to 0,05% alkoholu we krwi – mniej więcej tyle, ile odpowiada pół litra piwa lub duży kieliszek wina dla mężczyzny, albo pół litra piwa lub mała szklanka wina dla kobiety. W Anglii i Walii limit ten wynosi obecnie 0,08 proc.
W ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy po zmianie prawa w Szkocji policja odnotowała 12,5% spadek wykroczeń związanych z jazdą pod wpływem alkoholu.
Obecny limit Anglii i Walii jest również stosowany w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Nowej Zelandii, ale nadal znajduje się na wyższym końcu skali na całym świecie. Większość krajów, w tym większość Europy, ustaliła granicę na 0,05% lub niższą.