Gabriel Jesus inspiruje Man City - ale co teraz dla Aguero?
Brazylijski napastnik łączy siły z Leroyem Sane i Raheen Sterling, gdy Guardiola planuje na przyszłość

Gabriel Jesus świętuje zdobycie bramki przeciwko West Ham
GLYN KIRK / Getty
Napastnik Manchesteru City, Gabriel Jesus, wywarł natychmiastowy wpływ na swój pierwszy występ w Premier League, pomagając drużynie Pepa Guardioli pokonać West Ham 4:0.
19-letni Brazylijczyk, który przybył do Obywateli w zeszłym miesiącu, po tym, jak został podpisany latem, strzelił jednego gola i ustawił kolejnego w występie zawodnika meczu, który wiele obiecywał na przyszłość.
To był dopiero jego trzeci występ w klubie, ale już 27-milionowy rekrut dokonał „niszczącej różnicy”, mówi Jason Burt z Codzienny Telegraf .
Pisze: „Nagle pojawia się impet sezonu w Manchesterze City, werwa, prędkość, samba swagger, destrukcyjność za jednym dotknięciem”.
Sergio Aguero, który został pominięty w wyjściowej jedenastce Guardioli, „ma walkę o pozostanie czołowym napastnikiem”.
Jezus był „w centrum wszystkiego, co zebrało się City, dręcząc oszołomionych graczy West Ham”, mówi Dominic Fifield o Opiekun .
„Już Brazylijczyk wygląda na następcę w czekaniu na Aguero, sama myśl, że poprawi się w nadchodzących latach na tyle, by zredukować obrońców do bełkoczących wraków… Był całkowicie niepowstrzymany podczas swojego pierwszego startu w Premier League”.
Jego wpływ był tak duży, że decyzja o rezygnacji z nieszczęsnego bramkarza Claudio Bravo ledwo została wymieniona.
Następnie Guardiola w nieoczekiwany sposób powitał młodego Brazylijczyka – porównując jego podpisanie kontraktu z kupnem arbuza. – Nigdy nie wiadomo – powiedział. „Musisz otworzyć, żeby zobaczyć, czy to dobrze, czy nie. Perspektywa była dobra. Jezus jest wojownikiem z instynktem do celu.
Był również podekscytowany swoją młodzieńczą linią napastników Jesus, Leroy Sane i Raheem Sterling, którzy mają łącznie 62 lata, mniej niż finaliści Australian Open Roger Federer i Rafa Nadal.
Guardiola określił trio, które miało swój udział we wszystkich czterech golach, jako „przyszłość klubu”, dodając: „W tej chwili nie widzisz tak młodych napastników w dużych europejskich klubach”.
Ale podczas gdy przyszłość rysuje się przed City i Jesusem, dla Aguero zbierają się ciśnieniowe chmury.
Jezus ma atrybuty, które Guardiola ceni u napastnika, a jego „praca jest czymś wartym uwagi”, mówi Jack Gaughan o Poczta Online . „Sposób, w jaki nęka obrońców i wymusza błędy, jest podobny do tych, którzy tak dobrze radzili sobie w Guardioli w swoich poprzednich klubach”.
Z drugiej strony Aguero jest bardziej płodny przed bramką, ale pozwala innym biegać za niego. Jest także środkowym napastnikiem, podczas gdy Jezus może operować gdziekolwiek w pierwszej trójce.
„Gole zdobyte przez City w West Ham – nie zapominając o oczywistym wpływie Leroya Sane'a, Raheema Sterlinga i Kevina De Bruyne – dały wgląd w to, jak Guardiola wyobraża sobie ich dalszy rozwój”, mówi Gaughan. „Przerażający futbol jednoprzyciskowy, podobny do zgrabnego zespołu pięciu na stronie, z wszystkimi zaangażowanymi, a Jezus był w centrum tego. Bezinteresowne podania, które wybiera, sprawiają, że wszystko wydaje się łatwe.