Dziedzictwo olimpijskie: Jak Rio wypadnie w porównaniu z innymi letnimi igrzyskami?
Igrzyska Olimpijskie 2016 są już pogrążone w kontrowersji, a przed nimi może być więcej bólu

ANGELOS TZORTZINIS / AFP / GettyImages
Po ciężkiej pracy i przerażających historiach nadchodzi triumf. Przynajmniej na to będą mieli nadzieję organizatorzy Igrzysk Olimpijskich w Rio po burzliwym przygotowaniu się do tegorocznych igrzysk, ze zwykłymi obawami o infrastrukturę i bezpieczeństwem, połączonymi ze skandalem korupcyjnym, recesją i kryzysem zdrowia publicznego spowodowanym przez Zika wirus.
Ale co Brazylia zyska z tego wydarzenia, poza chwałą, która wiąże się z organizacją najbardziej czcigodnego wydarzenia sportowego na świecie?
Dla innych miast-gospodarzy igrzyska okazały się czymś w rodzaju zatrutego kielicha. Igrzyska olimpijskie w Barcelonie w 1992 roku, które zregenerowały hiszpańskie miasto, są powszechnie postrzegane jako sukces, ale niewiele wydarzeń dorównało im od tamtej pory.
W swojej książce Circus Maximus: The Economic Gamble Behind Hosting Igrzysk, ekonomista Andrew Zimbalist zauważa, że przed 1984 r. organizacja igrzysk nie była postrzegana jako wielki przywilej.
„Igrzyska w Mexico City w 1968 roku były naznaczone przemocą i protestami politycznymi. Igrzyska w Monachium w 1972 roku zakończyły się bolesną tragedią, gdy 11 izraelskich sportowców zostało zabitych przez terrorystów. Igrzyska w Montrealu w 1976 r. kosztowały 9,2 razy więcej niż początkowo zakładano i przyniosły dług, którego spłata zajęła miastu 30 lat”, pisze.
Igrzyska w Los Angeles odwróciły bieg wydarzeń, osiągając zysk i poprawiając wizerunek miasta na całym świecie. Miasta i rządy zwróciły uwagę na to, że „konkurencja o organizację igrzysk stała się prawie tak intensywna, jak sama rywalizacja sportowa”, mówi Zimbalist.
Jednak w miarę jak kraje starały się być gospodarzem Igrzysk Olimpijskich, koszty organizacji globalnego wydarzenia sportowego zaczęły rosnąć. Wygląda na to, że miękka moc ma swoją cenę.
Sama licytacja o organizację zawodów kosztuje teraz setki tysięcy dolarów, podczas gdy całkowity koszt Igrzysk Olimpijskich w Rio ma wynieść ponad 12 miliardów dolarów (9 miliardów funtów). To więcej niż 15 miliardów dolarów (11,3 miliardów funtów) wydanych przez Brazylię na mistrzostwa świata w 2014 roku.
„Podczas gdy promotorzy igrzysk wygłaszali wzniosłe twierdzenia o korzyściach ekonomicznych płynących z organizacji tych sportowych ekstrawagancji, miejscowa ludność nie wydawała się być pod wrażeniem” – mówi Zimbalist. „Nie tylko nie było widocznych korzyści ekonomicznych, ale także dyslokacje społeczne i przekierowania zasobów z dala od zaspokojenia podstawowych potrzeb. Gry mogą przynieść korzyści ich bogatym promotorom, ale ci, którzy znajdują się w środku i na dole drabiny dochodów, wydają się łapać.
Ogromne nakłady Brazylii nie zapobiegły wybuchowi epidemii Zika ani nie zrobiły wiele dla poprawy warunków sanitarnych, podczas gdy kraj jest już usiany drogimi stadionami piłkarskimi, spuścizną 2014 roku, które stały się białymi słoniami.
Znaki ostrzegawcze są już widoczne dla Rio – ale czego miasto może się nauczyć od innych miast, które były gospodarzami igrzysk olimpijskich w tym stuleciu?
Londyn 2012:
Ostatnie igrzyska okrzyknięto ogromnym sukcesem, ale teraz pojawiają się bardzo realne pytania dotyczące ich spuścizny, mimo że Park Olimpijski pozostaje tętniącym życiem obszarem.
„Marzenia Londynu o rewitalizacji miast nie do końca spełniły pięć obietnic złożonych w olimpijskiej ofercie miasta. Uboga gospodarczo okolica wokół stadionu niewątpliwie uległa przeobrażeniu – ale eksperci kwestionują koszty dla długoletnich mieszkańców – mówi Międzynarodowe czasy biznesowe .
Jednak największym zmartwieniem są imponujące twierdzenia organizatorów, że Londyn 2012 „zainspiruje pokolenie” i uczyni Wielką Brytanię zdrowszym krajem.
Liczby pokazują, że liczba osób uprawiających sport spadła od 2012 r., za co winę ponosi polityka.
„Pogorszony brakiem jasnego nadrzędnego planu we wszystkich departamentach Whitehall, cięciami i zamieszaniem w szkolnym sporcie oraz cięciami władz lokalnych, które uderzyły w budżety obiektów, liczba dorosłych uczestniczących w Igrzyskach spadła” – donosi Opiekun ostatni rok. 'Co bardziej niepokojące, sugerują, że coraz bardziej stajemy się dwupoziomowym narodem sportowym, przy czym najmniej postępów dokonuje się wśród osób z najniższych grup społeczno-ekonomicznych.'
Pekin 2008:
Opisany przez FT jako „narodowy projekt próżności, który kosztował zdumiewające 45 miliardów dolarów”, igrzyska olimpijskie w Pekinie przeszły gładko, ale ich dziedzictwo pozostaje niejasne.
Przyszłość kultowego stadionu Ptasi Gniazda spowiła zamieszanie, choć pozostanie on obiektem sportowym dzięki Pekinowi, który jest gospodarzem Zimowych Igrzysk Olimpijskich 2022. Wiele innych miejsc jest obecnie zrujnowanych.
W kwestii tego, czy igrzyska pomogły poprawić stan środowiska w dłuższej perspektywie, zdania są podzielone, podczas gdy miasto, podobnie jak inni gospodarze, było winne składania niejasnych obietnic.
„Bardziej obciążające są te raporty, w których zamiast konkretnych osiągnięć przedstawiane są przewiewne, niesprawdzalne twierdzenia” – mówi portal. Metryka miasta . „Na przykład w Pekinie 400 milionów uczniów było najwyraźniej „wystawionych na wartości olimpijskie”.
Ateny 2004:
Trudno jest patrzeć na Igrzyska Olimpijskie w Atenach w odosobnieniu, biorąc pod uwagę to, co stało się z Grecją w ciągu 12 lat, odkąd była gospodarzem turnieju.
„Dla wielu Greków, którzy w tamtym czasie puchli dumą, Igrzyska są teraz źródłem gniewu, gdy kraj zmaga się z sześcioletnią depresją, rekordowym bezrobociem, bezdomnością i biedą, a wielu z nich kwestionuje, w jaki sposób naród skorzystał z wielo- impreza o wartości miliarda dolarów” – napisał Opiekun w 2014.
Wiele z tych obiektów jest zrujnowanych i chociaż igrzyska olimpijskie nie przyspieszyły zapaści gospodarczej, która zrujnowała kraj, stały się symbolem systemu politycznego, który do tego przyczynił.
„Wioska olimpijska w Grecji jest największym symbolem spustoszenia pozostawionego przez igrzyska” – donosi australijska strona internetowa Aktualności.com . Miał stać się największym kompleksem mieszkalnictwa społecznego w kraju, ale teraz jest zaniedbany.
„Wieś podsumowuje problemy Grecji. Podczas Igrzysk rząd wpadł w szał wydatkowania środków ze strefy euro i nakreślił pozytywny obraz sytuacji. Nie przejmowała się zbytnio słabą gospodarką radzącą sobie z długiem, realistycznie patrzyła w przyszłość ani nie ograniczała wydatków na kredyt.
Istnieją nawet wątpliwości co do tego, ile wydarzenie to zrobiło dla Grecji w tamtym czasie. Jest dobrze udokumentowane, że igrzyska olimpijskie mogą mieć negatywny wpływ na turystykę, ponieważ przypadkowi goście unikają kraju goszczącego. Zdarzyło się to również w Pekinie i Australii, ale pojawiły się twierdzenia, że prawdziwym beneficjentem Igrzysk w 2004 roku były Włochy, ponieważ zamiast Grecji przybywali tam turyści.
Sydney 2000:
Podobnie jak Igrzyska w Londynie, Igrzyska Olimpijskie w Sydney zregenerowały część miasta i większość obiektów pozostaje w użyciu. Jak na razie dobrze.
Jednak naukowcy z Monash University odkryli, że „zamiast przynosić korzyści ekonomiczne, Igrzyska w Sydney w rzeczywistości zmniejszyły konsumpcję australijskich gospodarstw domowych o 2,1 miliarda dolarów [1,2 miliarda funtów]”.
Pisanie dla Rozmowa na stronie internetowej, mówią: „Igrzyska miały miejsce w okresie niskiego bezrobocia w Australii, co oznacza, że działania związane z olimpiadą – takie jak budowa obiektów, organizacja imprez i turystyka sportowa – miały jedynie na celu przemieszczenie zatrudnienia w innych rodzajach działalności gospodarczej, zamiast zwiększania zatrudnienia.
„Ponadto modelowanie, którego podjęliśmy się po Igrzyskach, nie ujawniło żadnych dowodów na to, że Igrzyska w Sydney pozostawiły po sobie dziedzictwo turystyczne”.
Doświadczenia innych miast-gospodarzy w tym stuleciu nie przyczyniają się do złagodzenia obaw o wpływ Igrzysk Olimpijskich na Rio.
Ale przy tak wielu miarach, które pozwalają ocenić sukces lub porażkę wydarzenia, prawie niemożliwe jest zaspokojenie ich wszystkich. Na tym tle Rio może dobrze sobie radzić tylko po to, aby impreza przebiegła bez przeszkód.