Chateau de Montcaud: słońce i jedwab w południowej Francji
Nowo odrestaurowany zamek na nowo nawiązał kontakt ze sztuką jedwabiu
Maite Baldi
Pomiędzy zgrabnymi rzędami winorośli pokrywającymi faliste wzgórza Prowansji są, co dziwne, wysokie kępy bambusa. Ich przodkowie zostali sprowadzeni z Chin wraz z jedwabnikami, które zaopatrywały włoskich wytwórców jedwabiu i kupców – wśród nich Alexandre Collain, który zbudował Chateau de Montcaud w 1848 roku.
Niedawna renowacja jego niesamowitego domu – obecnie butikowego hotelu – wydobywa motyw jedwabiu, przeplatając go przez każdy element wystroju wnętrza. Spa, które wkrótce zostanie otwarte, będzie zawierać nawet własne produkty Montcaud wykonane z ekstraktów jedwabiu.
Miłość, która weszła w tę wrażliwą rewolucję, jest widoczna przez cały czas. Przemiana, nadzorowana przez nowych menedżerów Andreę i Rolfa Bertschi i przeprowadzona przez lokalnych rzemieślników, zakorzeniła hotel w samym sercu prowansalskiej lokalizacji, jak również w jego historii.
Maite Baldi
Prosty luksus
Kiedy przystąpili do renowacji, Bertschiowie znaleźli na strychu oryginalne plany parku otaczającego zamek. Planują odtworzyć jak najwięcej – uważaj na XIX-wieczne mapy przy restauracji – ale ich priorytetem był sam budynek.
Zabytkowe kominki, wysokie malowane sufity i ogromne okna zachowały się w sypialniach, w których znajduje się wybór starych i nowoczesnych mebli - spędziłam długi czas na szezlongu, wpatrując się w cudowne błękitne niebo. Ogromne i luksusowe łóżka stoją pod żywymi obrazami z kolorowego jedwabiu, które wydają się zmieniać pod wpływem światła.
Maite Baldi
Nasz pokój, oryginalna sypialnia Collaina, wychodził na cedry, ozdobne jezioro i hotelowy basen, podczas gdy inne na poddaszu mają antresole i prywatne tarasy na dachu. Skromniejsze (ale równie dobrze umeblowane) pokoje na tyłach zamku wychodzą na park, w którym znajduje się kwatera na wakacje z własnym wyżywieniem - dawna brama.
Gastronomiczna rozkosz
Dla tych, którzy nie gotują dla siebie, jest Le Cedre de Montcaud. Restauracja, pod kierownictwem szefa kuchni Matthieu Herve, prezentuje lokalne, sezonowe produkty zarówno w menu degustacyjnym, jak i a la carte.
Maite Baldi
Nasze menu degustacyjne zaczęło się na stabilnym dziedzińcu, gdzie zapadał zmierzch, gdy delektowaliśmy się szampanem i procesją kanapek – makaronik imbirowy z foie gras, chrupiące poduszki wypełnione wędzonym karczochem i bakłażanem oraz brylantowy mus tatarowy. Po zadomowieniu się w restauracji na główne dania składały się pieczone gołębie z truflami, śródziemnomorski tatar z tuńczyka z werbeną i jajkiem przepiórczym, a następnie najpiękniejszy kawałek wołowiny podawany z girollami i estragonem.
Na szczególną uwagę zasługuje sommelier Alexandre Cohen. Dostarczał doskonałe połączenia, każda z historią, od pouilly fuisse po zaskakujący schłodzony grenache, który z wyobraźnią uzupełniał każde danie. Deser, zdekonstruowana tarte tatin, został wzbogacony rzemieślniczym musującym cydrem - a sam wózek z serami jest wart podróży. Nie przegap comte lub korsykańskiego miękkiego sera o smaku tymianku.
To nie był tylko posiłek, to było przeżycie, które poruszyło wszystkie zmysły. Do restauracji dotarł też jedwab: teksturowana grafika spływająca po jednej ze ścian jest dziełem pierwszych jedwabników ponownie wprowadzonych do tego obszaru.
Dalej w Langwedocji-Roussillon
Ten mniej znany zakątek Prowansji obejmuje niektóre ze słynnych Plus Beaux Villages de France - najpiękniejszych wiosek w kraju - a także bogatą koncentrację producentów żywności i winnic. Wypożycz rowery z zamku lub jedź dalej.
La Roque-sur-Ceze (powyżej) wznosi się wysoko na wzgórzu, a wspinaczkę na zamek nagradza niesamowity widok na dolinę Ceze do góry Ventoux. Nie można przegapić mniej forsownego spaceru w dół rzeki do Cascades du Sautadet - dźwięk pędzącej wody wypełnia powietrze, gdy rzeka Ceze przez tysiące lat spływa po ostrych klifach wyciętych w skale.
Potem zjedliśmy spokojny lunch w Goudargues, po czym ruszyliśmy Ceze w górę rzeki do Montclus, kolejnej maleńkiej prowansalskiej wioski z labiryntem wąskich uliczek, maleńkich sklepów i meczów w bule. Mając więcej czasu, możesz zjechać wąwozem Ardeche, odwiedzić jaskinie w Chauvet i podziwiać wysoki naturalny łuk w Pont d'Arc.
Możesz chcieć wcisnąć jak najwięcej zwiedzania w drodze z lotniska w Marsylii - na przykład Uzes, Avignon lub Pont du Gard ładnie zepsuje 90-minutową jazdę. A po zainstalowaniu w Chateau Montcaud możesz nigdy nie chcieć wyjeżdżać.
Maite Baldi
Zamek Montcaud , Hameau de Combes, od 147 £ za noc, B&B, dla dwóch osób