Call of Duty pozwany przez rodzinę angolskiego watażka Jonasa Savimbi
Dzieci twierdzą, że gra wideo przedstawia ich zmarłego ojca jako „barbarzyńcę”

Dzieci angolskiego watażka Jonasa Savimbi rozpoczęły we Francji postępowanie o zniesławienie za 1 milion euro (750 000 funtów) w ramach odszkodowania przeciwko twórcom Call of Duty: Black Ops II z powodu przedstawienia ich ojca.
Savimbi kierował trwającą od dziesięcioleci, wspieraną przez CIA partyzancką partyzantką przeciwko rządowi Angoli i jego wspieranej przez komunistów partii, Ruchowi Ludowemu Wyzwolenia Angoli. Zginął w walce w 2002 roku.
Teraz wódz rebeliantów pojawia się w sekwencji snu w grze wideo, która została wydana w 2012 roku, a gracze mogą wchodzić w interakcje z postacią.
[[{'type':'media','view_mode':'content_original','fid':'90436','attributes':{'class':'media-image'}}]]
Dzieci Savimbi są oburzone przedstawieniem ich ojca, donosi BBC .
„Widząc, jak zabija ludzi, odcina komuś rękę… to nie jest tata”, powiedział Cheya Savimbi.
Twórca Call of Duty, Activision Blizzard, nie zgadza się z tym i twierdzi, że przedstawia byłego buntownika jako „dobrego faceta, który przychodzi pomóc bohaterom”.
Włączenie Savimbi było „zaskakujące”, mówi Opiekun , ponieważ inne iteracje zwykle wykorzystują postacie fikcyjne w rzeczywistych warunkach.
„Black Ops II przedstawia Savimbi jako pewnego rodzaju bydlaka z jego powściągliwą angielszczyzną i krzykami, ale jego mowa i dykcja w języku angielskim były w rzeczywistości bardzo wyrafinowane”, dodaje gazeta.
Jednak to nie pierwszy raz, gdy Activision Blizzard zostało zagrożone postępowaniem prawnym w związku z przedstawieniem prawdziwej osoby w Call of Duty: Black Ops II, zauważa Codzienny Telegraf .
W 2014 roku uwięziony dyktator Panamy Manuel Noriega próbował pozwać swój występ w grze. Activision Blizzard sprowadził amerykańskiego prawnika Rudy'ego Giulianiego do obrony sprawy, a pozew został odrzucony przez Sąd Najwyższy w Los Angeles, zgodnie z pierwszą poprawką dotyczącą prawa do wolności wypowiedzi.