BBC parodiuje się w W1A: odważna satyra czy po prostu dogadzanie sobie?
Zespół z Twenty Twelve bez wysiłku przenosi się z Games do New Broadcasting House

KIEDY Dwadzieścia dwanaście , znakomity sitcom Johna Mortona, którego akcja rozgrywa się w Olympic Deliverance Committee, został skrócony przez rozpoczęcie samych Igrzysk w Londynie, wyścig rozpoczął się w celu znalezienia nowego domu dla jego pamiętnej obsady postaci. W1A , w którym Ian Fletcher (Hugh Bonneville), świeżo po triumfie olimpijskim, został zatrudniony jako nowy szef BBC ds. wartości.
W zależności od tego, w kogo wierzysz, oznaką odwagi, samozadowolenia lub pobłażania korporacji jest to, że jest gotowa spędzić całą serię na drwieniu z absurdów własnego działania.
W rzeczywistości łatwość, z jaką program przeniósł się z Parku Olimpijskiego do New Broadcasting House, sugeruje, że celem jego humoru jest mniej konkretna instytucja niż ogólna apatia korporacji, która, jak przypuszcza się, istnieje w wyższych szczeblach większości dużych organizacji.
W1A jest zatem nie bardziej anty-BBC niż Dwadzieścia dwanaście był antyolimpijski - i ta seria zakończyła się toastem za ludzi stojących za Igrzyskami w 2012 roku. To było bardziej farsowe niż satyra, ale w rezultacie nie mniej zabawne.
Podobną linię kroczy jej następca, szydząc z frazesów współczesnego życia zawodowego, jednocześnie sympatyzując z tymi, którzy muszą rozmawiać przygnębiającą gadaniną.
Jeśli traktujesz wczorajszy debiut jako pierwszy odcinek nowego sitcomu, a nie trzecią serię znanej komedii, to W1A pokazuje wiele obietnic.
Postać Bonneville'a płynnie przechodzi do tej nowej, nie-zawodowej pracy, a atmosfera tłumionego oszołomienia narasta od momentu, gdy wkracza na swoje pierwsze codzienne spotkanie dotyczące ograniczenia obrażeń zespołu seniorów.
Starając się wykroić znaczącą rolę, a właściwie jakąkolwiek rolę, zgadza się spotkać z jednoosobową grupą protestacyjną, która prowadzi kampanię przeciwko zaniedbaniu przez BBC kwestii kornwalijskich. Spotkanie nie idzie dobrze.
Jak w Dwadzieścia dwanaście , śmiertelnie poważny komentarz jest pomysłowo skonstruowany. Jeśli zadaniem Iana jest sprawienie, by protestujący poczuł, że jest słuchany, to pierwszym wyzwaniem jest znalezienie miejsca w budynku, gdzie mniej ludzi go usłyszy.
W1A nie ma jeszcze idealnego tonu i tempa swojego poprzednika, ale tempo nabiera rozpędu. Pod koniec pierwszego odcinka do Iana Fletchera dołączyła jego nemezis Siobhan Sharpe (Jessica Hynes), guru olimpijskiego PR i plaga języka angielskiego.
Jego wyraz stłumionego przerażenia, gdy przechodzi przez drzwi, dobrze wróży na drugi odcinek.
„W1A”, BBC2, środy, 22:00; Holden Frith tweetuje na @holdenfrith