Neuroplemiona: jak książka o autyzmie zdobyła nagrodę Samuela Johnsona
Wrażliwe badanie Steve'a Silbermana dowodzi, że pandemia autyzmu jest „złudzeniem optycznym”

Książka amerykańskiego pisarza Steve'a Silbermana na temat autyzmu, Neurotribes, zdobyła nagrodę im. Samuela Johnsona za literaturę faktu w 2015 roku. Książka zrobiła wrażenie na sędziach i recenzentach w czasach rosnącej świadomości społecznej na temat stanu psychicznego.
Silberman's Neurotribes: The Legacy of Autism and How to smart Thinking o ludziach myślących inaczej to pierwsza popularnonaukowa praca, która zdobyła prestiżową brytyjską nagrodę. BBC . Została wybrana z krótkiej listy, która obejmowała „Zabytki” Roberta Macfarlane'a i „Ted Hughes: The Unauthorized Life” Jonathana Bate'a.
Historyk Anne Applebaum, przewodnicząca sędziów, nazwała książkę „tur de force badań archiwalnych, dziennikarskich i naukowych, zarówno głęboko zbadanych, jak i szeroko dostępnych”. Pochwaliła także „współczujące dziennikarstwo” Silbermana i powiedziała, że wyróżnia się on wykorzystywaniem historii i anegdot do wyjaśniania szerokiej publiczności skomplikowanych zagadnień medycznych.
Silberman, od ponad 20 lat pisarz naukowy dla Wired, New Yorker, MIT Technology Review, Nature and Salon, powiedział Reuters miał nadzieję, że uwaga pomoże wesprzeć wysiłki, aby osoby z autyzmem odgrywały bardziej produktywną rolę w społeczeństwie.
Autor (na zdjęciu powyżej) mówi, że kiedy zaczął badać książkę w 2001 roku, myślał, że zajmuje się bardzo rzadkim zaburzeniem neurologicznym, ale skończył „pisząc o długiej podróży grupy ludzi w kierunku wolności i samostanowienia, i to jest pod wieloma względami wspaniała historia naszych czasów”.
Recenzenci i eksperci chwalili książkę za przemyślaną eksplorację autyzmu.
Nieżyjący już neurolog, Oliver Sacks, który napisał przedmowę do książki, nazwał Neurotribes dziełem „rzadkim współczuciem i wrażliwością” i powiedział o Silbermanie „nie znał nikogo, kto spędzałby tyle czasu po prostu słuchając”.
Ian Próbka w Opiekun mówi: „Rezultatem jest książka, na którą rodziny dotknięte autyzmem od dawna zasługują. I tak się składa, że jest pięknie napisany.
Rzeczywiście, mówi Nicholas Blincoe w Codzienny Telegraf Książka Silbermana oferuje „epicką historię” rozpoczynającą się w nazistowskim Wiedniu z dr Hansem Aspergerem, który twierdził, że dzieci, u których zdiagnozowano nowo nazwany syndrom, nie tylko będą się rozwijać, ale mogą nawet wykazywać oznaki geniuszu.
Silberman ujawnia, że autyzm nie jest ani rzadką, ani nową mutacją, ale jedną z najstarszych nici naszego DNA, mówi Blincoe, dodając: „Być może dzisiaj częściej zauważamy autyzm nie tylko dlatego, że jego definicja została poszerzona, ale dlatego, że stał się metafora ery komputerów”.
Tak, Neurotribes jest nie tylko „pięknie opowiedziane” i „uczłowieczające”, ale także „ważne”, mówi Jennifer Senior w New York Times . Silberman, jak mówi, wysuwa prowokacyjny argument, że pandemia autyzmu jest złudzeniem optycznym, spowodowanym wcześniejszymi niepowodzeniami diagnozy.
Konsekwencje są zdumiewające, mówi, ponieważ gdyby wcześniejsze definicje były tak obszerne, jak wizja Hansa Aspergera, „jest całkiem możliwe, że nie polowalibyśmy na przyczyny środowiskowe ani nie wskazywalibyśmy palcami na niespokojnych rodziców”.
Kliknij tutaj, aby wygrać podpisaną kopię Neurotribes: The Legacy of Autism wraz z podpisanymi kopiami pełnej listy nominowanych do nagrody Samuela Johnsona