Mega-umowa Man Utd Rooney opóźniona z powodu problemu z prawami do wizerunku
Zawodnik przygotowuje się do podpisania kontraktu na 300 tys. funtów tygodniowo, ale czy United powinien go zatrzymać?
WAYNE ROONEY uzgodnił podstawy swojej nowej umowy z Manchesterem United za 300 000 funtów tygodniowo, ale uważa się, że być może będzie musiał poświęcić część swoich praw do wizerunku w zamian za swoją gigantyczną pensję. 28-latek jest gotów przyłożyć pióro do papieru na umowie i może to zrobić w tym tygodniu, ale tylko wtedy, gdy kwestia jego praw do wizerunku, która określa, jak dużą kontrolę ma nad własną „marką”, zostanie wyprasowana na zewnątrz. Według Codzienna poczta „Napastnik United i jego przedstawiciele zadeklarowali zadowolenie z drobnych szczegółów dotyczących struktury pensji i premii 28-latka”. Mówi się jednak, że istnieje „kilka problemów” związanych z jego prawami do wizerunku. Oczekuje się jednak, że obecny impas zostanie wkrótce rozwiązany. Czasy opisuje to jako „drobną komplikację” i wyjaśnia: „Prawa do wizerunku to niewielka, ale znacząca część kontraktów z wieloma zawodnikami na poziomie elitarnym, odzwierciedlająca potrzebę osiągnięcia przez zawodnika i klub porozumienia w sprawie wykorzystania jego wizerunku do celów komercyjnych”. Ten sam problem wstrzymał negocjacje między Arsenalem i Theo Walcottem w zeszłym roku i stał się przeszkodą, ponieważ gwiazdy starają się utrzymać swoją zdolność do zarabiania pieniędzy na rekomendacjach poza piłką nożną lub poprzez konkurencyjne firmy dla tych, którzy sponsorują ich klub. „Przedstawiciele Rooneya mogą chcieć utrzymać procent dla 28-latka, aby zachować otwartą perspektywę zabezpieczenia innych lukratywnych umów handlowych” – wyjaśnia ESPN . „Jednak United chce przejąć kontrolę nad wizerunkiem Rooneya w zamian za jego ogromną tygodniową pensję, która ma być rekordową kwotą płac w Premier League i może dać mu około 70 milionów funtów w trakcie zgłoszonych czterech i-a- umowa półroczna. Transakcja jest okrzyknięta dowodem na to, że United wciąż jest klubem z ambicjami, a David Moyes podoła zadaniu zarządzania dużym zespołem. Jednak nie wszyscy się z tym zgadzają. Felietonista Metro Gavin Brown mówi: „Lepszym sposobem, aby Moyes udowodnił, że ma narzędzia do swojej pracy, byłoby pozwolić Rooneyowi odejść”, wyjaśniając, że jego poprzednik, Alex Ferguson, miał wątpliwości co do sprawności i zdolności Rooneya do kontynuowania swojej pracy. lat trzydziestych. Co więcej, Rooney „niewiele zasługuje na lojalność”, pisze Paul Wilson w: Opiekun . „Jeśli wyniki nie ulegną znacznej poprawie, będzie to mniej przypominało lojalność, a bardziej nagradzanie porażki. Już teraz wydaje się, że biznes transferowy United zaczyna być pełzającym paraliżem, a klub słynący wcześniej z odważnych i pomysłowych schwytań zaledwie pasował do planów Evertonu (Marouane Fellaini), Chelsea (Mata), a teraz Rooneya i jego doradców.