Co wydarzyło się podczas masakry w Amritsar?
Arcybiskup Canterbury przeprosił za masowe strzelaniny w Indiach w 1919 r.

(Narinder Nanu / AFP / Getty Images)
Arcybiskup Canterbury ma przeprosił w imię Chrystusa za masakrę w Amritsar w Indiach w 1919 r., w której setki ludzi zostało zastrzelonych przez wojska brytyjskie.
Justin Welby upadł na twarz przed pomnikiem zabójstw i powiedział: Dusze tych, którzy zostali zabici lub ranni, w żałobie, wołają do nas z tych kamieni i ostrzegają nas przed władzą i jej nadużyciem.
13 kwietnia 1919 r. wojska brytyjskie ostrzelały tysiące nieuzbrojonych mężczyzn, kobiet i dzieci w północnym mieście. Według zapisów z epoki kolonialnej liczba ofiar śmiertelnych wyniosła 379, ale dane indyjskie sugerują, że liczba ta była bliższa 1000.
Około 10 000 nieuzbrojonych mężczyzn, kobiet i dzieci zgromadziło się w publicznym ogrodzie Jallianwala Bagh w Amritsar, aby uczcić wiosenny festiwal. Wściekłość wywołało zatrzymanie dwóch proniepodległościowych przywódców, których aresztowanie już wywołało protesty.
Dziesiątki brytyjskich żołnierzy, na czele z generałem brygady Reginaldem Edwardem Harrym Dyerem, odcięły wyjście. Dyer rozkazał żołnierzom otworzyć ogień bez ostrzeżenia. Gdy wybuchła panika, ludzie próbowali uciekać, niektórzy skakali do głębokiej studni.
Naoczny świadek pamiętał, że leżały tam stosy martwych ciał, niektóre na plecach, inne z twarzami do góry, dodając, że część z nich to biedne niewinne dzieci.
Opiekun donosi, że Dyer powiedział, że strzelanie zostało nakazane, aby ukarać Indian za nieposłuszeństwo, ale Winston Churchill, ówczesny sekretarz stanu ds. wojny, nazwał później tę decyzję potworną.
Były wcześniejsze gesty żalu z Wielkiej Brytanii, ale nigdy formalne przeprosiny. W 1997 roku królowa złożyła wieniec w tym miejscu, ale książę Filip zepsuł ten moment, mówiąc podobno, że indyjskie szacunki dotyczące liczby zgonów były znacznie przesadzone.
Podczas wizyty w 2013 r. ówczesny premier David Cameron określił to, co się wydarzyło, jako głęboko wstydliwe, ale powstrzymał się od przeprosin. W zeszłym roku Theresa May powiedziała Izbie Gmin, że masakra była haniebną blizną w historii brytyjskich Indii, dodając: Głęboko żałujemy tego, co się stało i spowodowanego cierpieniem.