Co robić, a czego nie robić w kreatywnych podaniach o pracę
Od reklam Google po piosenki na YouTube, osoby poszukujące pracy myślą nieszablonowo na konkurencyjnym rynku

poszukiwanie pracy
Z ponad dwoma milionami osób bez pracy w samej Wielkiej Brytanii i niezwykle konkurencyjnym rynkiem pracy na całym świecie, kandydaci zostali zmuszeni do kreatywności w poszukiwaniu wymarzonej pracy.
Badania przeprowadzone przez firmę rekrutacyjną Budowniczy kariery sugeruje, że jeden na pięciu szefów przyznaje, że sprawdzenie aplikacji zajmuje mniej niż 30 sekund, więc szybkie przyciągnięcie ich uwagi jest niezbędne.
Wczoraj absolwent marketingu Alfred Ajani spróbował szczęścia przed stacją Waterloo w Londynie i od tego czasu zaproponowano mu kilka rozmów o pracę.
Widziałem tego faceta w Waterloo, do którego podchodziło mnóstwo biznesmenów. Mam nadzieję, że dostanie świetną pracę! pic.twitter.com/faN39J83pd
- Jamie (@JayrokOnline) 19 sierpnia 2014
Oto kilka innych kreatywnych sposobów poszukiwania pracy przez poszukiwaczy pracy:
- Reklama Google

Technika twórcza Aleca Brownsteina „oparła się na próżności” dyrektorów reklamy, CBS raporty. Wykupywał reklamy w Google po 15 centów za sztukę, więc kiedy dyrektorzy wyszukiwali ich nazwiska w Google, CV Brownsteina pojawiało się na górze listy polecanych reklam.
Kiedy Ian Reichenthal, dyrektor kreatywny nowojorskiej agencji reklamowej, zobaczył reklamy, natychmiast zaprosił Brownsteina na rozmowę kwalifikacyjną, a następnie zatrudnił go. „Myślałem, że to było świetne. To było niezwykłe, zabawne i po prostu naprawdę proste” – powiedział.
- Billboard

Irlandczyk znany jako „bezrobotny niełuskany” wydał ostatnie oszczędności swojego życia na billboardzie z nagłówkiem „uratuj mnie przed emigracją”. Féilim Mac An Iomaire, absolwent sprzedaży i marketingu, po wyczerpaniu wszystkich innych możliwości rozpoczął kampanię, aby znaleźć pracę w mediach społecznościowych.
W rezultacie miał podobno 20 rozmów kwalifikacyjnych i kilka ofert pracy, a ostatecznie został zatrudniony przez bukmachera Paddy Power. „Nie mam wątpliwości, że jego energia, kreatywność i postawa „nigdy nie umrą” będą ogromnym plusem dla marki – powiedział Ken Robertson. Opiekun.
- Piosenka na YouTube
Alec Biedrzycki postanowił wykorzystać swoje muzyczne talenty, by przemówić do szefów marketingu w tym chwytliwym wideo na YouTube. Jednak nie wszyscy byli pod wrażeniem, gdy jeden użytkownik błagał kogoś o zatrudnienie Aleca, aby nie musiał tworzyć więcej muzyki. Alec jest teraz zatrudniony, ale nie jest jasne, czy wideo miało z tym coś wspólnego.
Tymczasem inne wysiłki nie zdołały zaimponować potencjalnym pracodawcom:
- Pewien mężczyzna nazwał siebie geniuszem i zażądał wywiadu we własnym mieszkaniu
- Inny kandydat twierdził, że potrafi mówić po „antarktydzie” w aplikacji o pracę, aby wyjechać i pracować na Antarktydzie
- Ubiegając się o pracę w firmie księgowej, jeden mężczyzna określił się jako „zorientowany na szczegóły” i błędnie przeliterował nazwę firmy
- Jedna ze skarżących umieściła w CV słowo „LOL”