Dochodzenie FIA w sprawie starcia Vettela i Hamiltona w F1
Organ zarządzający rozważa „dalsze działania” w związku z kolizją niemieckiego kierowcy z Brytyjczykiem w Baku

Sebastian Vettel (L) czeka na przesłuchanie w FIA 3 lipca
Mark Thompson/Getty
Sebastianowi Vettelowi grozi dalsza kara za celowe zderzenie z Lewisem Hamiltonem podczas niedzielnego Grand Prix Azerbejdżanu.
Organ zarządzający sportem, FIA, spotka się 3 lipca, aby „doskonale zbadać przyczyny incydentu i ocenić, czy konieczne są dalsze działania”.
Wyniki ich dochodzenia zostaną ogłoszone przed Grand Prix Austrii, w dniach 7-9 lipca i według BBC Sport spotkanie skupi się wyłącznie na działaniach niemieckiego kierowcy. 'Prowadzenie Hamiltona podczas incydentu nie jest kwestionowane, a przesłuchanie skupi się na zachowaniu Vettela' - powiedział.
Czterokrotny mistrz Vettel otrzymał dziesięć sekund kary za zatrzymanie się podczas dramatycznego wyścigu po tym, jak dotknął kół Hamiltonem podczas drugiego okresu samochodu bezpieczeństwa.
Vettel uważał, że brytyjski kierowca celowo testował go podczas jednego z trzech okresów samochodu bezpieczeństwa w Baku, więc rzekomo się zemścił, ale dane telemetryczne z mercedesa Hamiltona, które zostały przeanalizowane przez stewardów, wykazały, że nie prowadził nieprawidłowo.
To był również konsensus wśród wielkich i dobrych Formuły 1, z byłym kierowcą Davidem Coulthardem, który powiedział w swoim komentarzu na kanale 4: „Hamilton nie przyspieszał, a potem nie zwalniał, utrzymywał stałe tempo. Sebastian źle to ocenił, a potem w złości nawiązał kontakt z Hamiltonem.
29-letni Vettel został następnie oskarżony o zhańbienie tego sportu, a FIA szybko zareagowała na rosnące kontrowersje.
„Po niedawnym incydencie podczas Grand Prix Azerbejdżanu, w którym Sebastian Vettel brał udział w kolizji z Lewisem Hamiltonem, w poniedziałek 3 lipca FIA będzie dalej badać przyczyny incydentu, aby ocenić, czy konieczne są dalsze działania” – powiedział. rzecznik prasowy FIA.
Według Opiekun „Vettel może zostać ukarany grzywną, ukaranym spadkiem siatki, a nawet zakazem wyścigu, jeśli FIA zdecyduje się zdyscyplinować Niemca”. To nie pomoże jego sprawie, że miał starcie z FIA dopiero w październiku, kiedy otrzymał ostrzeżenie po tym, jak powiedział dyrektorowi wyścigu Charliemu Whitingowi, żeby się „spieprzał” podczas serii wściekłych transmisji radiowych w Meksyku. Grand Prix.
Hamilton uważa, że furora wskazuje, że jego niemiecki rywal odczuwa napięcie, mimo prowadzenia Anglika o 14 punktów w mistrzostwach.
„Patrząc na zeszły rok i niektóre z rzeczy, które przyszedł i powiedział w radiu, wiemy, jaki może być” – powiedział Hamilton. „Jest pod presją, a to nie jest zła rzecz. To pokazuje, że często presja może dosięgnąć nawet najlepszych z nas”.