Czy nowy szef McLarena, Zak Brown, spotka się z Ronem Dennisem w Abu Zabi?
Intryga na torze podczas kończącego sezon Grand Prix może przyćmić bitwę między Nico Rosbergiem i Lewisem Hamiltonem

Mark Thompson/Getty Images
Zak Brown został mianowany dyrektorem wykonawczym zespołu McLaren F1 po ostrym odejściu Rona Dennisa w zeszłym tygodniu – i obaj mogą stanąć twarzą w twarz podczas Grand Prix Abu Zabi w ten weekend.
Jednym z pierwszych zadań Browna może być „rozładowanie napiętego spotkania z człowiekiem, którego pracę podjął”, mówi Kevin Eason o Czasy.
Dennis został w zeszłym tygodniu przeniesiony na urlop ogrodniczy po zaciekłej walce o władzę w borykającym się z problemami zespole, co przesłoniło mu 35-letnią karierę w McLaren. Ma „wiele kontaktów” w Abu Zabi, mówi Eason, i prawdopodobnie weźmie udział w wyścigu kończącym sezon.
„Obecność Dennisa rodzi intrygujące pytanie, gdzie mógłby oprzeć się na padoku”, mówi Jonathan McEvoy z Codzienna poczta . – W McLarenie, gdzie nadal jest udziałowcem, mimo że jest na urlopie ogrodniczym ze stanowiska prezesa?
Sytuacja może zapewnić więcej dramatyzmu niż wyścig, mimo że kierowca Mercedesa Nico Rosberg ma tylko 12 punktów przewagi nad kolegą z zespołu Lewisem Hamiltonem w tabeli.
Jest dodatkowa warstwa intrygi, ponieważ Brown, któremu Dennis pierwotnie zaproponował pracę w McLarenie, był związany z główną rolą w samej hierarchii F1, a nie z jednym z zespołów.
Eason mówi: „Brown odrzucił podejście Liberty Media, potencjalnego nowego właściciela Formuły 1, by zostać szefem marketingu zrestrukturyzowanego biznesu, który ostatecznie przejąłby rolę jednoosobowego zespołu Berniego Ecclestone'a.
„Historia McLarena przekonała go do siebie i teraz postanawia odwrócić losy dumnego zespołu, nie mając nawet cienia zwycięstwa w ciągu czterech sezonów”.
Poza potencjalnym spotkaniem z Dennisem, Brown ma wiele na głowie. Oprócz przekonania Fernando Alonso do pozostania przy słabym zespole, jednym z jego „bezpośrednich priorytetów będzie znalezienie sponsora tytularnego dla McLarena, który nie miał go od czasu zakończenia ich relacji z Vodafone w 2013 roku”, mówi Codzienny Telegraf.
Gazeta dodaje, że McLaren prowadził rozmowy z gigantem technologicznym Apple, ale zainteresowanie firmy „nigdy nie dojrzało do ostatecznej propozycji”.
Ron Dennis odchodzi z McLarena – czy zastąpi go Zak Brown?
16 listopada
Ron Dennis, prezes i dyrektor naczelny McLarena i „kolos” Formuły 1, został usunięty z zespołu „po zaciekłej walce o władzę”, która kończy jego 35-letnie rządy.
Dennis, który nadal jest właścicielem 25 procent McLarena, został wyrzucony przez innych udziałowców, którzy uznali, że „jego styl zarządzania był zbyt autokratyczny, aby mogli z nim pracować”, donosi Oliver Brown z Codzienny Telegraf.
„Dla człowieka, który doprowadził McLarena do wielkości, będąc mentorem mistrzów świata, od Alaina Prosta po Ayrtona Sennę, od Miki Hakkinena po Lewisa Hamiltona, jest to straszliwa pogarda.
„69-latek był odpowiedzialny za 158 ze 182 zwycięstw McLarena w Grand Prix” – dodaje. „Jednak tło tego rozstania nie jest po prostu osobiste, ponieważ forma zespołu na torze od powrotu do silników Hondy w 2014 roku była po prostu kłopotliwa”.
Doszło również do kłótni z saudyjskim biznesmenem Mansourem Ojjehem, byłym partnerem biznesowym Dennisa, który jest również właścicielem jednej czwartej firmy. Stanął po stronie trzeciego akcjonariusza, funduszu inwestycyjnego Mumtalakat z Bahrajnu, który jest właścicielem 50 procent firmy, przeciwko Dennisowi.
Gdy drużyna walczyła, uznali 69-latka za wczorajszego mężczyznę. „W rzeczywistości styl, który sprawił, że ten bezwzględnie jednomyślny i najbardziej zmotywowany mężczyzna tak odniósł sukces, jest teraz postrzegany jako coś w rodzaju upośledzenia” – mówi Paul Weaver w Opiekun. „Zawsze był bardziej autokratyczny niż kolegialny”.
Wiele opowieści o jego skrupulatności. Każdy pokój w centrali McLarena był ustawiony na 21 stopni, łby śrub muszą być pionowe, a nie poziome, aby nie przyciągały kurzu, a on nosi tylko jeden rodzaj butów, które hurtowo kupuje z Ameryki.
Ale jego dziedzictwo pozostanie, mówi Weaver. „Dennis zawsze będzie zasadniczo postacią Formuły 1, która prawdopodobnie zrobiła więcej dla rozwoju tego sportu niż ktokolwiek inny, z wyjątkiem dyrektora naczelnego Berniego Ecclestone'a”.
Po odejściu Dennisa McLaren zaatakował amerykańskiego biznesmena Zaka Browna, któremu dano 48 godzin na podjęcie decyzji, czy przejmie podupadły zespół F1, mówi Kevin Eason na Czasy.
Brown jest jednym z „najbardziej rozchwytywanych mężczyzn w światowym sporcie”, mówi Eason, ale nie tylko może zastąpić Dennisa, ale także samego Ecclestone'a, któremu oczekuje się, że zostanie pokazany drzwiom teraz, gdy sport został ukończony. przejęte przez nowych właścicieli.
Obie prace zostały zaoferowane 45-latkowi. „Brown ma do wyboru pokierowanie jednym z największych nazwisk Formuły 1 – lub całym show” – mówi Eason.